Tauron jest największym sprzedawcą energii

Tauron Polska Energia jest zdecydowanym liderem na rynku detalicznej sprzedaży energii. Jeśli w 2008 roku utrzyma sprzedaż na ubiegłorocznym poziomie, to nie straci pierwszeństwa.

Tauron Polska Energia jest zdecydowanym liderem na rynku detalicznej sprzedaży energii. Jeśli w 2008 roku utrzyma sprzedaż na ubiegłorocznym poziomie, to nie straci pierwszeństwa.

Jeszcze rok temu nie było polskich grup energetycznych, a największym krajowym detalicznym sprzedawcą energii była gdańska Energa, która dała początek grupie o tej samej nazwie. Po utworzeniu w 2007 roku grup sytuacja zmieniła się. Liderem detalicznego rynku energii jest teraz Tauron Polska Energia, którego przedstawicielami na tym rynku są zależne spółki obrotu EnergiaPro Gigawat i Enion Energia. Nie będzie mu łatwo odebrać pierwszeństwa. Nad następną, Polską Grupą Energetyczną, która jest liderem w produkcji, ma sporą przewagę.
- Główną przyczyną wzrostu sprzedaży grupy jest wzrost zapotrzebowania na energię - mówi Janusz Grudziński, wiceprezes zarządu Tauron Polska Energia.

Dynamiczny Vattenfall

Poza Tauronem największe firmy zwiększały sprzedaż energii osiągając dynamikę wzrostu na przewidywanym przez specjalistów poziomie wzrostu całego rynku, tj. w granicach 2-3 proc. Z mniejszych graczy powody do zadowolenia ma Vattenfall.

- Obliczamy, że w 2007 roku sprzedaliśmy około 1 TWh energii więcej niż w 2006 roku. Ten rezultat to efekt wzrostu liczby klientów, wzrostu zużywanej przez nich energii i generalnie dobrej koniunktury - mówi Grzegorz Lot, dyrektor ds. sprzedaży Vattenfall Sales Poland i dodaje, że spółka prognozuje na 2008 roku wzrost sprzedaży energii o 2,5 proc.

Prezentowane dane są wstępne, ale nic jednak nie wskazuje na to, żeby po ostatecznym rozliczeniu sprzedaży w 2007 roku ktoś z liczących się sprzedawców obsługujących zarówno klientów przemysłowych, jak i indywidualnych detalistów wykazał dynamikę większą niż Vattenfall Sales Poland.

Mniej prądu z Kozienic

Mająca wejść na giełdę w tym roku jako pierwsza spośród grup energetycznych poznańska Enea zanotowała w 2007 roku stosunkowo niewielki wzrost sprzedaży.

- Ten wzrost to przede wszystkim skutek rozwinięcia działalności handlowej w segmencie klientów instytucjonalnych. Pracujemy nad tym segmentem rynku intensywnie i to zaczyna przynosić efekty - mówi Paweł Oboda, rzecznik Enei, która planuje w 2008 roku zwiększyć sprzedaż o ok. 3 proc.

W tym roku Enea w mniejszym stopniu będzie mogła liczyć na energię z grupy. Należąca do Enei elektrownia Kozienice prognozuje spadek produkcji energii brutto z ok. 12,4 TWh w 2007 roku do 11,1 TWh w 2008 roku. Powód? Często ciągle lekceważone poza energetyką założone w planie podziału uprawnień do emisji CO2 na lata 2008-2012 zmniejszenie limitu tych uprawnień dla elektrowni Kozienice.

Optymistyczna prognoza PGE

Polska Grupa Energetyczna (PGE), która ma wejść na GPW również w tym roku, jako druga z grup energetycznych, prognozuje na 2008 rok zarówno wzrost produkcji energii, jak i sprzedaży. Elektrownie PGE wyprodukowały w 2007 roku ok. 52,5 TWh energii, a na 2008 rok planują produkcję na poziomie 54,6 TWh, lecz ostrożnie.

- Prognozy dotyczące naszej produkcji energii należy traktować jako bardzo wstępne - mówi Dominika Tuzinek-Szynkowska, rzecznik PGE.

Detaliczna sprzedaż energii przez PGE ma w 2008 roku wynieść 28,62 TWh, co oznacza wzrost poniżej 2 proc.

Ireneusz Chojnacki

Reklama
Gazeta Prawna
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »