Technologia NFT. Dzieła sztuki, luksusowa odzież i znaczki Poczty Polskiej w wersji cyfrowej

• W 2021 roku przełomowym wydarzeniem na rynku NFT była sprzedaż kolażu za rekordową kwotę 69 milionów dolarów. Autorem dzieła jest Beeple, czyli Mike Winkelmann
• Tokeny nie zastępują fizycznego przedmiotu, ale ktoś, kto nie dysponuje przestrzenią na kolejne obiekty w swoim domu czy biurze, może decydować się na NFT i kupować dzieła w postaci cyfrowej
• Poczta Polska 18 października wyemitowała pierwszy produkt wirtualnej kolekcji - talary filatelistyczne z wizerunkiem Króla Zygmunta Augusta
• Za kilka miesięcy społeczności filatelistycznej udostępnione zostaną cztery kryptoznaczki o nazwie "Polska w kosmosie"

Tokeny NFT (non-fungible token) są znane od 2015 roku, ale popularne stały się w latach 2020-21. NFT to certyfikat autentyczności aktywa cyfrowego, takiego jak utwór muzyczny, dzieło sztuki, luksusowy produkt, post na platformie społecznościowej, gif, czy wirtualna nieruchomość (np. istniejąca w grze). Takie aktywa wraz z upływem czasu mogą zyskać na wartości. Tokeny służą do śledzenia pochodzenia i autentyczności rzadkich wirtualnych przedmiotów kolekcjonerskich. Zawierają zaszyfrowane podpisy artystów czy autorów tweetów.

Kamieniem milowym technologii NFT było wprowadzenie na rynek w 2017 roku gry komputerowej CryptoKitties opartej na blockchainie. W ramach rozgrywki uczestnicy mogli adoptować, wymieniać i hodować koty, z których każdy miał formę NFT i charakteryzował się zespołem własnych, niepowtarzalnych cech dziedziczonych przez kolejne pokolenia.

W zeszłym roku bardzo ważnym wydarzeniem na rynku NFT była sprzedaż kolażu za rekordową kwotę 69 milionów dolarów. Jego autor to Beeple, czyli Mike Winkelmann. Artysta tworzył monumentalną grafikę składającą się z 5 tysięcy obrazków codziennie przez ponad 13 lat. Sprzedał swoje dzieło na aukcji przeprowadzonej przez Christie’s, a cały niemal świat sztuki dowiedział się, czym są NFT.

Transakcja kupna-sprzedaży NFT jest zapisywana w blockchainie i nikt nie może jej zmienić. Dzięki temu nabywca, kupując dzieło cyfrowe, ma pewność, że jest jedynym posiadaczem prawa do niego. NFT są unikatowe, nie ma dwóch takich samych tokenów.

Całą operację można porównać z nabyciem znanego obrazu. Na świecie jest tylko jedno takie dzieło. Możemy je sprzedać lub wymienić, ale nie dostaniemy w zamian tego samego dzieła sztuki. Nie da się przecież wymienić jednej "Mona Lisy" na inną "Mona Lisę". Tokeny nie zastępują fizycznego przedmiotu, ale ktoś, kto nie dysponuje przestrzenią na kolejne obiekty w swoim domu czy biurze, może decydować się na NFT i kupować następne dzieła w postaci cyfrowej. Nie trzeba ich magazynować w specjalnych warunkach, nie da się też ich ukraść.

Pięć kultowych marek odzieżowych Gucci, Dolce&Gabbana, Tiffany, Adidas i Nike zgromadziły łącznie około 260 milionów dolarów ze sprzedaży NFT. Zdecydowanym liderem jest w tej grupie Nike. Największy na świecie producent obuwia, odzieży i akcesoriów sportowych pozyskał tą drogą aż 185 milionów dolarów. Tym samym znalazł się na pozycji najlepiej zarabiającej marki na tokenach niewymienialnych.

Nike już w 2019 roku ubiegał się o patent na tokenizację obuwia w standardzie ERC-721. Firma ta poczyniła kolejne duże kroki w 2021 roku, kiedy to złożyła aż 7 wniosków o ochronę swoich znaków towarowych w przypadku dóbr wirtualnych. Z kolei spółka należąca do Nike nabyła 10 zdecentralizowanych domen w Ethereum Name Service (ENS). W tym roku Nike zaoferował "cyfrowe sneakersy" w formie NFT we współpracy z własnym studiem artystycznym RTFKT.

Kilka dni temu Poczta Polska poinformowała, że wyda własną kolekcję NFT. Ofertę w zakresie kolekcjonerstwa cyfrowego można zobaczyć na specjalnej stronie internetowej (nft.poczta-polska.pl). Firma 18 października wyemitowała pierwszy produkt wirtualnej kolekcji - talary filatelistyczne z wizerunkiem Króla Zygmunta Augusta. Ich liczba jest ściśle ograniczona do 1558 sztuk.

To nie przypadek, gdyż król w 1558 roku ustanowił stałe połączenie pocztowe między Krakowem a Wenecją przez Wiedeń, za pomocą ówczesnej poczty, czyli koni rozstawnych. Poczta Polska rezerwuje wszystkie te talary dla 1558 osób, które jako pierwsze zapiszą się do newslettera poświęconego jej tokenem niewymienialnym.

Jednak głównym, cyfrowym przedsięwzięciem spółki Skarbu Państwa będzie emisja czterech kryptoznaczków o nazwie "Polska w kosmosie", która jest planowana na pierwszy kwartał 2023 roku.

Każdy z czterech rodzajów kryptoznaczka będzie składał się z dwóch elementów: tradycyjnego znaczka pocztowego oraz części cyfrowej reprezentowanej przez unikalne tokeny NFT w sieci Polygon w standardzie ERC1155. Jak sprecyzowano na stronie projektu, "oznacza to, że kryptoznaczek jest pełnowartościowym tokenem kryptograficznym, który można odsprzedawać online i który gwarantuje, że własność i historia znaczka są niezaprzeczalnie odwzorowane w sieci blockchain". Poczta Polska zapewnia, że każdy właściciel kryptoznaczka będzie miał pewność, że nikt nie podmieni jego zawartości.

BIZNES INTERIA na Facebooku i jesteś na bieżąco z najnowszymi wydarzeniami

W tej chwili na szeroko rozumianym rynku kryptowalut panuje dekoniunktura i zapewne dlatego zmalał też popyt na tokeny niewymienialne. Niektórzy eksperci uważają, że NFT wciąż ma przed sobą świetlaną przyszłość. Respondenci badani niedawno przez CoinGecko oszacowali, że ten rynek może być wart ponad 800 miliardów dolarów w ciągu najbliższych 2 lat.

Marki takie jak Nike czy Adidas zamierzają zaistnieć także w metaverse. Wśród znanych firm, które mocno skupiły się na potencjalnej możliwości wykorzystania ‘’metaszechświata’’ jest oczywiście Meta Platforms Marka Zuckerberga. W tym roku rozpoczęła ona testy związane z wprowadzeniem NFT na Instagrama i Facebooka. Mimo strat odnotowanych w drugim kwartale tego roku, Mark Zuckerberg wierzy, że w przyszłości metaverse przyniesie jego spółce ogromne zyski.

Jacek Brzeski