Tesla podnosi ceny po ostatnich obniżkach. "Popyt większy niż produkcja"

​Tesla postanowiła podnieść ceny dwóch swoich modeli samochodów o tysiąc dolarów. Dotyczy to modeli Y Long Range oraz Y Performance. To druga podwyżka w ciągu dwóch tygodni, choć wcześniej firma przeprowadziła obniżki we wszystkich krajach.

Jak donosi Reuters, Tesla ustanowiła wyższe ceny dla modeli Y o tysiąc dolarów dla klientów ze Stanów Zjednoczonych. Ma to pośredni związek z wprowadzonym przez amerykański rząd wyższym limitem cenowym uprawniającym do uzyskania ulgi podatkowej przy zakupie samochodu elektrycznego.

Podwyżka wpłynęła na cennik modeli Y Long Range oraz Y Performance. Pierwszy z nich kosztuje bazowo 54 999 dol., drugi zaś 57 990 dol. 

Efekt zmian w przepisach

Roszady wynikają ze zmian, jakie planował przeprowadzić rząd Stanów Zjednoczonych. W świetle wcześniejszych przepisów przyznanie ulgi podatkowej było możliwe jeśli cena samochodu nie przekracza kwoty 55 tys. dol. Tesla postanowiła wówczas wprowadzić obniżki, aby przyciągnąć klientów. 

Reklama

Teraz firma mogła sobie pozwolić na podwyżkę, ponieważ pułap uprawniający do skorzystania z ulgi wzrósł do 80 tys. dol. Sam państwowy bonus, który ma zachęcać kierowców do wyboru pojazdu zeroemisyjnego, to 7,5 tys. dol. 

Jednocześnie efekt obniżek skomentował dyrektor generalny Tesli, Elon Musk. Wskazał on, że liczba zamówień w styczniu była "mniej więcej dwukrotnie wyższa niż produkcja w tym miesiącu". 

Oprac. Alan Bartman 

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Tesla | Elon Musk | auta elektryczne
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »