Tłumacz musi mieć 25 lat
Brak przepisów przejściowych w nowej ustawie o zawodzie tłumacza przysięgłego nie zwalnia osób ubiegających się o wpisanie na listę tłumaczy na podstawie starego rozporządzenia, z obowiązku ukończenia 25 lat - orzekł WSA w Warszawie.
Ewa A. w grudniu ubiegłego roku zwróciła się do prezesa Sądu Okręgowego w Rzeszowie z wnioskiem o wpisanie jej na listę tłumaczy przysięgłych. Wskazywała, że ma wysokie kwalifikacje w zakresie znajomości języka niemieckiego i niezbędne uprawnienia do wykonywania tego zawodu. Prezes, rozpatrując wniosek uznał, że nie spełnia ona wymogu ukończenia 25 lat i na tej podstawie wydał decyzję odmowną.
Ewa A. wniosła skargę do ministra sprawiedliwości, wskazując, że przy wydaniu decyzji w I instancji brakowało jej jedynie trzynastu dni do ukończenia wymaganego wieku. Dodatkowo podniosła, że utraciło moc rozporządzenie z 1987 roku o zawodzie tłumacza przysięgłego i wymóg ukończenia 25 lat przestał obowiązywać. Minister sprawiedliwości oddalił skargę jako bezprzedmiotową, właśnie z uwagi na brak przepisów określających wiek tłumacza przysięgłego.
Ewa A. wniosła skargę do WSA w Warszawie, utrzymując swoje poprzednio zaprezentowane stanowisko. WSA nie przychylił się do argumentacji skarżącej.
Zaznaczył jednocześnie, że sąd nie ma kompetencji do stwierdzania, czy decyzje są zgodne z poczuciem sprawiedliwości społecznej. Decyzja w sprawie wpisu na listę wydana była, gdy wymóg ukończenia 25 lat obowiązywał, więc prezes sądu miał prawo odmówić wpisania na listę tłumaczy przysięgłych.