Tokio: Najwyżej honorowani sportowcy indywidualni
Przed rozpoczęciem igrzysk olimpijskich eksperci przewidywali, że polscy olimpijczycy zdobędą 22 medale. Każdy wiąże się z finansowym wynagrodzeniem, a wysokość nagród zależeć będzie od tego, czy zdobywcami są sportowcy reprezentujący dyscypliny indywidualne, czy drużynowe.
Wielkość nagrody uzależniona jest nie tylko od koloru krążka, ale też od tego, czy medal został zdobyty przez sportowca indywidualnie, czy też został wywalczony w ramach rywalizacji drużynowej. Na największe gratyfikacje mogą liczyć sportowcy, którzy wygrają w sporcie indywidualnym. Zgodnie z regulaminem Polskiego Komitetu Olimpijskiego złoty medalista otrzyma 120 tys. zł, srebrny 80 tys. zł, a brązowy 50 tys. zł. Ich szkoleniowcy mogą liczyć na połowę każdej z kwot.
Inaczej są nagradzani sportowcy zespołowi. Na przykład siatkarze, jeśli zdobędą złoto, otrzymają do podziału między zawodników 720 tysięcy złotych. Nagroda pieniężna za srebro wynosi 480 tysięcy złotych, a za brąz - 300 tysięcy do podziału między wszystkich zawodników.
Mniej hojnie są nagradzane inne konkurencje drużynowe. Siatkarze plażowi, sztafety, miksty i deble otrzymają do podziału za złoty medal 90 tysięcy złotych, za srebrny 60 tysięcy, a za brązowy - 37,5 tysiąca złotych. Podobne nagrody dostaną zdobywcy olimpijskich medali osad i załóg. Trenerzy medalowych zespołów otrzymują odpowiednio: 60, 40 albo 25 tysięcy złotych.
Nie wszystkie krajowe komitety olimpijskie decydują się na pieniężne nagradzanie olimpijczyków. Na przykład Niemcy i Amerykanie wypłacają premie indywidualnym sportowcom i zespołom tylko, jeśli zdobędą złoto. Brazylijczycy otrzymują takie same nagrody, bez względu na kolor zdobytego medalu. Brytyjczycy zaś nie otrzymują żadnych, dodatkowych pieniędzy. Najbardziej hojna jest Malezja, gdzie olimpijczycy są po wygranej obdarowywani sztabką złota.
BIZNES INTERIA na Facebooku i jesteś na bieżąco z najnowszymi wydarzeniami
Na olimpiadzie sportowcy walczą w ponad 300 konkurencjach. W ciągu ostatnich trzech igrzysk Polacy zdobywali po 11 medali. Z Rio de Janeiro, w 2016 r., nasi sportowcy wrócili z 2 złotymi, 3 srebrnymi i 6 brązowymi krążkami.
Na igrzyskach olimpijskich w Londynie zdobyli 3 złote, 2 srebrne i 6 brązowych medali. A olimpiada w Pekinie skończyła się 4 złotymi, 5 srebrnymi i 2 brązowymi krążkami. Według zapowiedzi ekspertów, w tym dziennikarzy "Associated Press", w Tokio Biało-Czerwoni powinni zdobyć dwa razy więcej krążków niż dotychczas. Eksperci zapewniają, że wśród 22 medali będzie 5 złotych.
Ewa Wysocka