Toruń może stać się największym w Polsce placem budowy
Bezrobocie spadnie, sklepikarze zarobią, a przemysł ruszy pełna parą. A do tego sprawcą tego cudu ma być kanalizacja. Cud ma zdarzyć się w Toruniu, a chodzi o budowę wielkiej sieci kanalizacyjnej dla całego miasta.
Gigantyczne pieniądze - 250 milionów złotych - pochodzić
mają z funduszu Unii europejskiej - ISPA. Jeżeli Unia da pieniądze - 180 milionów złotych, automatycznie
inwestycję wspomoże dodatkowe 70 milionów z funduszy miejskich.
Wtedy Toruń stanie się wielkim placem budowy - jednocześnie w 20
miejscach rusza gigantyczne wykopki.
W ciągu 7 lat powstanie 200 kilometrów
systemu kanalizacyjnego! W tej chwili Toruń dysponuje 260
kilometrami kanalizacji. Inwestycja nie tylko uzdrowi środowisko naturalne
wokół miasta, ale dodatkowo da potężny zastrzyk siły dla przemysłu i
handlu.
Na rynku powstanie kilka tysięcy miejsc pracy. Na same płace dla
budowniczych systemu przeznaczono 50 milionów złotych. Te
pieniądze potem zasilą potem przecież toruńskie sklepy. Tymczasem w grodzie
Kopernika trwa nerwowe oczekiwanie - tylko unijni urzędnicy mogą
zablokować toruński projekt. O jego przyjęciu bądź nie decyduje
specjalnie wybrane grono ekspertów Unii.
Toruński wniosek jest
jednym z piętnastu - wybrane zostanie siedem. Piotr Całbecki z zarządu
miasta uważa, że toruński wniosek ma 50 procent szans.