Trojka nas dobija

Portugalczycy z dużym pesymizmem patrzą na przyszłość ekonomiczną swojego kraju. Ogromna większość chce renegocjowania warunków umowy z trojką - wynika z sondażu przeprowadzonego na zlecenie Uniwersytetu Lizbońskiego.

Portugalczycy z dużym pesymizmem patrzą na przyszłość ekonomiczną swojego kraju. Ogromna większość chce renegocjowania warunków umowy z trojką - wynika z sondażu przeprowadzonego na zlecenie Uniwersytetu Lizbońskiego.

Prawie połowa ankietowanych uważa, że umowa z Komisją Europejską, Międzynarodowym Funduszem Walutowym i Europejskim Bankiem Centralnym w ogóle nie powinna zostać podpisana. Zaledwie 12 procent jest zdania, że dokument został odpowiednio opracowany.

Niemal co drugi pytany uważa, że w założeniach planu oszczędnościowego zostały wzięte pod uwagę wyłącznie interesy zagranicznych wierzycieli, natomiast co trzeci wyraził przekonanie, że trojka wykazuje się brakiem wrażliwości na kwestie portugalskiej gospodarki narodowej. Aż czterech na pięciu Portugalczyków nie ma wątpliwości, że rząd powinien renegocjować warunki międzynarodowej pożyczki i restrykcyjnych cięć.

Reklama

Sondaż pokazuje też głęboki pesymizm respondentów. 55 procent pytanych uważa, że narzucane przez Unię i międzynarodowe instytucje oszczędności pozostawią Portugalię w gorszym stanie, z wyższym bezrobociem i gospodarką pogrążoną w stagnacji. Tylko co ósmy pytany wierzy, że wysiłki i poświęcenia przyniosą pozytywny efekt.

IAR/PAP
Dowiedz się więcej na temat: kryzys | Komisja Europejska | Portugalia
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »