Trump nie ustaje w naciskach na szefa Fed. "Powinna przejąć kontrolę"
Donald Trump oświadczył w piątek, że jeżeli prezes Rezerwy Federalnej Jerome Powell nadal będzie odmawiał obniżenia stóp procentowych, to Rada Gubernatorów Fed powinna przejąć stery. To kolejny element wywierania presji przez prezydenta USA na złagodzenie polityki pieniężnej amerykańskiego banku centralnego.
W środę bank centralny USA utrzymał stopy procentowe na niezmienionym poziomie, a komentarze prezesa Rezerwy Federalnej Powella osłabiły nadzieje rynków na wprowadzenie obniżek we wrześniu - podkreśliła agencja Reutera. Powell argumentował, że na decyzję wpłynęły niepewne perspektywy gospodarcze i wciąż niejasne efekty wprowadzania ceł.
"Jerome Powell, uparty idiota, musi teraz znacząco obniżyć stopy procentowe. Jeśli nadal będzie odmawiał, Rada Gubernatorów powinna przejąć kontrolę i zrobić to, co wszyscy wiedzą, że trzeba zrobić!" - napisał Trump w poście na swoim portalu społecznościowym Truth Social.
Środowa decyzja Fed została podjęta stosunkiem głosów 9 do 2, co oznacza, że w banku centralnym, który kieruje się konsensusem, głosy są podzielone. Dwóch prezesów Rezerwy Federalnej po raz pierwszy od ponad 30 lat wyraziło sprzeciw. Trump, który usilnie domagał się natychmiastowej i znacznej obniżki stóp procentowych, zareagował na to złością.
Przeczytaj więcej: Słabe dane z amerykańskiej gospodarki. Załamanie na dolarze
Stopy procentowe w Stanach Zjednoczonych pozostają bez zmian w przedziale 4,25-4,5 proc. od grudnia 2024 roku.
Donald Trump, w ramach kampanii mającej na celu wywieranie presji na prezesa Rezerwy Federalnej Jerome'a Powella, złożył ostatnio wizytę w siedzibie Fed w Waszyngtonie. Prezydent argumentował za obniżeniem stóp procentowych, "aby umożliwić ludziom kupowanie i refinansowanie swoich domów". Domagał się obniżenia stóp z obecnego przedziału do poziomu 1 proc.