Trzy podręczniki, a nie jeden
Szkoły będą mogły wybrać do trzech podręczników do każdego przedmiotu na danym poziomie kształcenia; nie będzie ograniczenia jeśli chodzi o wybór programów nauczania - zdecydował wczoraj Senat w głosowaniu.
Za przyjęciem tej poprawki do nowelizacji ustawy o systemie oświaty - zgłoszonej przez senatorów Platformy Obywatelskiej - głosowało 77 senatorów, jeden był przeciw, nikt nie wstrzymał się od głosu.
W nowelizacji ustawy oświatowej zapisano, że rady pedagogiczne wybierają tylko jeden podręcznik i jeden program nauczania do każdego przedmiotu na danym etapie kształcenia. Wybrane podręczniki mają obowiązywać w danej szkole przez trzy lata. Zasada wyboru raz na trzy lata została przez Senat zachowana.
Jednolite stroje szkolne będą obowiązkowe w szkołach podstawowych i gimnazjach; w szkołach ponadgimnazjalnych o wprowadzeniu mundurków decydować ma dyrektor szkoły.
Za przyjęciem tego rozwiązania głosowało 49 senatorów, 24 było przeciw, 4 wstrzymało się od głosu.
Zgłoszenie takiej poprawki zapowiedział wicepremier, minister edukacji Roman Giertych już na początku marca, zaraz po przyjęciu nowelizacji przez Sejm. Wcześniej identycznej treści poprawkę autorstwa LPR posłowie odrzucili - m.in. głosami PiS. Premier Jarosław Kaczyński mówił później, że to była "klasyczna pomyłka".
Senat odrzucił wniosek Platformy Obywatelskiej o odrzucenie w całości nowelizacji ustawy o systemie oświaty. Przeciwko wnioskowi głosowało 54 senatorów; za - 23, a 1 wstrzymał się od głosu.
W środę podczas debaty Andrzej Owczarek (PO) uzasadniając wniosek o odrzucenie nowelizacji podkreślił, że na 16 kwestii regulowanych nowymi przepisami, siedem - jego zdaniem - nie wymaga regulacji ustawowych, gdyż wiele szkół i samorządów już od dawna je stosuje.
Wymienił m.in. mundurki, instalowanie filtrów w komputerach szkolnych i monitoring szkół za pomocą kamer. Z kolei - według Owczarka - w przypadku trzech kwestii nowe przepisy będą sprzeczne z konstytucją.