Tunel pod Świną okazał się strzałem w dziesiątkę. Skorzystały miliony kierowców
Ta inwestycja ma niespełna rok, a już skorzystało z niej 4 mln kierowców. Chodzi o tunel łączący wyspy Wolin i Uznam w Świnoujściu. Dzięki niemu samochody nie muszą już czekać na prom, aby przedostać się z jednej części miasta do drugiej. Choć miało to swoją cenę, bo mowa tu o koszcie bliskim 900 mln złotych.
O łącznej liczbie kierowców, którzy przejechali już przez tunel pod rzeką Świną poinformował wiceprezydent Świnoujścia Arkadiusz Mazepa. Skorzystał on z okazji w czasie odbierania wyróżnienia w konkursie "Top Inwestycje Komunalne", zrealizowanego przez Portal Samorządowy. Samorządowiec dodał, że dziennie przez tę drogę łączącą dwie części miasta przejeżdża 10-12 tys. aut, a w szczycie letniego sezonu mowa nawet o 17 tys. kierowców.
Tunel znajduje się pomiędzy dwiema wyspami, a pierwsze samochody przejechały nim pod koniec czerwca ubiegłego roku. Inwestycja więc ma niespełna rok. Całe przedsięwzięcie kosztowało łącznie ponad 900 mln złotych. Większość, bo 85 proc. z tej kwoty została przekazana przez Unię Europejską. Pozostałe 15 proc. pochodziło z kasy samorządu.