U Disneya nie zapalisz
Koncern medialny Walt Disney Co. nie będzie w swych filmach przedstawiał osób palących tytoń - ogłosił szef firmy Robert Iger. To pierwszy hollywoodzki producent, który wprowadził takie ograniczenie.
Zakaz pokazywania palaczy dotyczy głównie filmów familijnych ukazujących się pod marką Walt Disney. Jednak Iger zapowiedział, że będzie zabiegał, aby zasadę tą uznały także należące do koncernu wytwórnie filmowe Miramax i Touchstone.
Nawet jeśli w produkcji któregokolwiek spośród studiów wchodzących w skład koncernu znajdzie się scena z papierosami, na opakowaniu płyty DVD będzie zamieszczone ostrzeżenie. Właściciele kin zostaną natomiast poproszeni, aby przed takim filmem emitowali reklamę społeczną, przestrzegającą przed skutkami palenia.
Według badań przytaczanych przez pozarządową organizację Amercian Legacy Foundation palenie tytoniu jest pokazywane w 75 proc. amerykańskich filmów przeznaczonych dla publiczności w każdym wieku (oznaczenie P, odpowiednik polskiego zielonego kółka).
W maju amerykańskie stowarzyszenie reprezentujące interesy wytwórni filmowych (MPAA - Motion Picture Association of America) zapowiedziało, że będzie uwzględniało częstotliwość i kontekst pojawiania się w filmach papierosów jako jeden z czynników kwalifikacji obrazu do odpowiedniej kategorii wiekowej.