Uczmy się od Irlandii

Cud gospodarczy i wzór do naśladowania dla Polski - tak mówi się o Irlandii. Ale Irlandczycy długo uczyli się, jak wykorzystywać fundusze unijne i przede wszystkim nie wolno powtórzyć ich pierwszych błędów. Spadek bezrobocia z prawie 20 proc. w połowie lat 80. do 4 proc. obecnie i wzrost gospodarczy, który w latach 90. regularnie przekraczał tempo 10 proc. w skali roku - to najlepszy opis sukcesu, jaki odniosła Irlandia.

- Irlandia wykorzystała szansę, jaką dało jej członkostwo w Unii Europejskiej - podkreśla prof. Barbara Liberska z Polskiej Akademii Nauk. Wbrew powszechnemu mniemaniu nie był to jednak sukces błyskawiczny. Irlandia przystąpiła do Unii (a w zasadzie wtedy do EWG) w 1973 roku. Była zdecydowanie najbiedniejszym krajem we Wspólnocie, co ułatwiało jej staranie się o fundusze. Mimo to jeszcze w 1987 r. bezrobocie wynosiło ok. 18 proc., dopiero wtedy w gospodarce zaczęło się coś dziać.

- Irlandzka lekcja polega przede wszystkim na tym, że trzeba umieć uczyć się na własnych błędach - uważa prof. Liberska.

Reklama

Potrzebna wizja

Pod koniec lat 80 bezrobocie sięgało 20 proc., a dług publiczny 130 proc. PKB. W tej sytuacji rząd, pracodawcy i pracownicy zawarli pakt społeczny, który pozwolił na drastyczne kroki: czasowe ograniczenie praw pracowniczych, zamrożenie płac, obcięcie wydatków.

Rząd jasno zdecydował, że stawia na najbardziej perspektywiczne dziedziny. Inwestowano w infrastrukturę i edukację - inne wydatki cięto do minimum. Wybrano też kilka dziedzin przemysłu: mikroelektronikę, farmaceutykę, urządzenia medyczne, usługi finansowe. Firmy, które inwestowały w tych dziedzinach, mogły liczyć na wiele ułatwień, a przede wszystkim płaciły tylko 10-proc. podatek od swoich zysków.

- Irlandczycy zrozumieli, że trzeba wybrać, że nie da się płacić za wszystko, Polacy jeszcze w to chyba wierzą - ocenia Barbara Liberska.

Irlandii bardzo pomogły ogromne inwestycje zagranicznych koncernów, głównie z USA. Kluczową rolę w ich ściąganiu odegrała agencja rozwoju przemysłowego (IDA), uznawana za najlepszą na świecie. IDA nie tylko zajmowała się ściąganiem inwestorów, przede wszystkim umiejętnie łączyła ich potrzeby z możliwościami, które dawały im europejskie fundusze: chcecie wybudować fabrykę tu i tu, ale potrzebujecie drogi? Nie ma sprawy, rząd da część pieniędzy, a resztę weźmiemy z Unii.

Fundusze strukturalne rozdysponowano na cztery cele: wsparcie zatrudnienia, wsparcie sektora prywatnego, rozwój infrastruktury i rozwój zasobów ludzkich. Na początku lat 90. najwięcej środków wydawano na ten ostatni cel, obecnie ponad połowa trafia na infrastrukturę.

Jak wydawać

Nieważne, ile pieniędzy Unia przeznaczyłaby dla Irlandii - sukces nie byłby możliwy bez dobrego pomysłu na ich wydanie, doskonałego wykorzystania, umiejętności ich pozyskiwania. Ale bez unijnych funduszy cud na Zielonej Wyspie nie byłby możliwy: w latach 1989 - 2005 Irlandia dostała z Unii ponad 15 mld euro.

To, ile da się osiągnąć dzięki funduszom strukturalnym, w dużej mierze zależy od systemu zarządzania tymi pieniędzmi. Irlandzki system jest bardzo scentralizowany, ale - pamiętajmy - że chodzi o małe państwo z bardzo słabymi regionami, które zostały utworzone sztucznie, w zasadzie wyłącznie na potrzeby rozliczeń z Unią (co więcej Irlandczycy tak wytyczali granice regionów, mieszając najbiedniejsze obszary z bogatymi, żeby jak największa część kraju była objęta jak najwyższą pomocą strukturalną).

Główną rolę w systemie irlandzkim odgrywają trzy resorty. Ministerstwo finansów jest odpowiedzialne za planowanie, ministerstwo przedsiębiorczości i zatrudnienia kontroluje agencje rządowe, a ministerstwo środowiska nadzoruje samorządy. Te ostatnie mają stosunkowo niewielkie kompetencje. Ważną rolę odgrywają za to agencje rządowe różnego rodzaju (często mają komercyjną naturę i uczestniczy w nich kapitał prywatny). Realizują one wąsko określone zadania w poszczególnych branżach.

Co Irlandia zrobiła, a Polska jeszcze nie

- Wybór priorytetów rozwoju (edukacja, infrastruktura) i wspieranych gałęzi przemysłu (mikroelektronika, farmaceutyka, urządzenia medyczne, usługi finansowe). Polska nadal chce wspierać wszystko.

- Pakt socjalny. Irlandzkie władze zdobyły poparcie społeczne dla radykalnych reform gospodarczych. Polscy politycy tylko obiecują poprawę.

- Agencja Rozwoju Przemysłowego. Polska ma PAIiIZ, który jest dużo słabszą i mniej sprawną instytucją.

- Reforma finansów publicznych (w Irlandii dokonano jej po 1987 r.).

Marcin Droba

Jeśli starasz się o unijne pieniądze, zapamiętaj te adresy:

Komisja Europejska - Reprezentacja w Polsce,00-113 Warszawa, ul. Emilii Plater 53, tel.: 22-520 82 00, fax 22 520 82 82, www.delpol.pl. Tu znajdziesz odpowiedź: jak pozyskać środki, znaleźć właściwy program, źródła informacji, przykłady projektów; jak zbudować projekt: krok po kroku, pomocne narzędzia, jak pisać, aby wygrać, przykłady projektów, przykładowe formularze.

Urząd Komitetu Integracji Europejskiej, 00-918 Warszawa, Aleje Ujazdowskie 9, centrala: 022 455 55 00, fundusze@mail.ukie.gov.pl. Tu znajdziesz: aktualne informacje o programach wspólnotowych, bazę adresową, m.in. punkty kontaktowe programów wspólnotowych; dowiesz się, gdzie i kiedy odbędą się spotkania "Krok do funduszy".

Ministerstwo Gospodarki, 00-507 Warszawa, pl. Trzech Krzyży 3/5, tel. 022 693 50 00, fax 022 693 40 48, http://www.mgip.gov.pl, http://www.funduszestrukturalne.gov.pl. Tu znajdziesz: generator wniosków, terminy ich składania (a także formularze wniosków aplikacyjnych, schemat ich obiegu, oświadczenia do wniosków), a także terminarz konferencji i szkoleń. Zapoznasz się też z projektem Narodowego Planu Rozwoju oraz programami operacyjnymi na lata 2007-2013.

Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości, 00-834 Warszawa, ul. Pańska 81/83, tel. 022 432 80 80, fax 022 432 86 20, http://www.parp.gov.pl. Tu znajdziesz m.in.: informacje o Europejskim Funduszu Społecznym, którego środki przeznacza się w Polsce na realizację Sektorowego Programu Operacyjnego Rozwój Zasobów Ludzkich, Zintegrowanego Programu Operacyjnego Rozwoju Regionalnego oraz Inicjatywy Wspólnotowej EQUAL ukierunkowanej na przeciwdziałanie dyskryminacji i zwalczanie nierówności na rynku pracy.

Agencja Rozwoju Przemysłu, 02-672 Warszawa, ul. Domaniewska 41, tel. 022 460 37 00, fax 022 460 37 01, http://www.arp.com.pl. To dobre źródło informacji dla przyszłych beneficjentów - podmiotów zarządzających parkami przemysłowymi, naukowo-technologicznymi i inkubatorami technologicznymi, np. agencji rozwoju regionalnego, fundacji, stowarzyszeń lub innych podmiotów prawnych z udziałem w szczególności samorządów regionalnych i lokalnych, przedsiębiorców i innych podmiotów.

Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, 00-175 Warszawa, al. Jana Pawła II 70, tel. 0 800 38 00 84, http://www.arimr.gov.pl. Tu znajdziesz dodatkowo m.in.: informacje o dopłatach bezpośrednich do gruntów rolnych, szczegóły o pomocy finansowej na rynku owoców i warzyw, a także na rynku rybnym.

Informacje można też uzyskać w ministerstwach, urzędach marszałkowskich i urzędach wojewódzkich, w wojewódzkich urzędach pracy. Przedsiębiorcy mogą się zwrócić do regionalnych instytucji finansujących, a rolnicy do regionalnych oddziałów ARiMR.

Gazeta Prawna
Dowiedz się więcej na temat: Irlandia | fundusze unijne | cud gospodarczy | agencja | Warszawa | fundusze
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »