Ujawniono zarobki zarządu CPK z czasów PiS. "Widać rozrzutność"
Zarząd spółki Centralny Port Komunikacyjny otrzymał 11 mln zł od początku jej powstania - poinformowała we wtorek spółka. Jak dodano, w CPK trwa audyt wewnętrzny prowadzony siłami spółki oraz Biura Pełnomocnika ds. CPK. Realizowane są też przetargi na audytorów zewnętrznych.
Spółka Centralny Port Komunikacyjny (CPK) została powołana do przygotowania i realizacji Programu wieloletniego Centralnego Portu Komunikacyjnego, obejmującego m.in. budowę nowego lotniska centralnego dla Polski oraz inwestycji towarzyszących - m.in. linii kolejowych, dróg ekspresowych i autostrad.
"Obecnie w spółce CPK trwa audyt wewnętrzny prowadzony siłami spółki oraz przez Biuro Pełnomocnika ds. CPK i realizowane są przetargi na audytorów zewnętrznych" - przekazała PAP spółka.
Jak dodano, w ramach audytu wewnętrznego weryfikowane są dokumenty, umowy, sprawozdania, dostarczane przez spółkę.
"Już po analizie pierwszych dokumentów widać (...) rozrzutność środków publicznych. W samym 2023 roku były, trzyosobowy zarząd otrzymał aż 746 tys. nagród, zaś rok wcześniej, wówczas czteroosobowy zarząd - 730 tys. Nagrody roczne przyznano, mimo że inwestycje CPK nie weszły w fazę realizacji. W sumie zarząd kosztował spółkę 11 mln zł" - przekazała spółka. Dodała, że chodzi o wynagrodzenia zarządu od początku powołania spółki.
W informacji podano, że w spółce zatrudnionych jest 750 osób. Na ich pensje wydano w sumie 286 mln zł, a w minionym roku 120 mln zł.
Z informacji CPK wynika, że od początku swojej działalności spółka wydała 27 mln zł na komunikację i PR.
"Niemal połowę tej kwoty wydano w poprzednim, 2023 roku, w którym odbywały się wybory parlamentarne. Przykładowo: 1,8 mln złotych wydano na kampanię outdoorową prowadzoną w całej Polsce. Główna, ogólnopolska część kampanii była prowadzona we wrześniu i październiku, w najgorętszym okresie kampanii wyborczej" - przekazano.
"Analiza danych z biblioteki reklam Facebooka ujawnia, że CPK opublikował 348 różnych wersji reklam" - wskazano. Największą aktywność w publikowaniu reklam - niemal 60 proc. zaobserwowano od 15 października 2023 r. do odwołania byłego zarządu - podano.
"Na CPK, od początku działalności do końca ubiegłego roku, wydano 2,7 mld złotych" - podała spółka.
Ujawniono, że na program kolejowy wydano 496 mln zł, mimo że - jak zaznaczono - "dotychczas nie zbudowano ani jednego kilometra torów Kolei Dużych Prędkości ani nawet nie wydano pozwoleń na budowę". Na program lotniskowy wydano 708 mln zł. Zaznaczono jednocześnie, że projekt terminala lotniskowego wraz ze stacją kolejową pod lotniskiem nie jest jeszcze gotowy; nie ma wydanej decyzji lokalizacyjnej ani pozwolenia na budowę.
"Poza pracami audytowymi realizowanymi przez Biuro Pełnomocnika ds. CPK trwają przetargi na wykonawców audytów zewnętrznych, w tym w zakresie inwestycji lotniskowych, kolejowych i innych projektów wchodzących w skład Programu CPK. W ramach audytu polityki finansowej przewidziano przeprowadzenie analiz i weryfikacji, benchmarków wraz ze sprawozdaniem z postępu prac z dotychczasowej działalności spółki CPK w obszarze finansowym" - podała spółka.
Pod koniec lutego Centralny Port Komunikacyjny poinformował, że "w trosce o zapewnienie najwyższej jakości audytu" obejmującego weryfikację i ocenę harmonogramów spółki dla części lotniskowej oraz kolejowej w zakresie linii kolejowych tzw. "Y", podjęto decyzję o unieważnieniu postępowania przetargowego w sprawie audytu bez podania przyczyny.
Centralny Port Komunikacyjny to planowany węzeł przesiadkowy między Warszawą i Łodzią, który ma zintegrować transport lotniczy, kolejowy i drogowy. W ramach tego projektu w odległości 37 km na zachód od Warszawy, na obszarze ok. 3 tys. hektarów ma być wybudowany port lotniczy. W skład CPK mają wejść też inwestycje kolejowe: węzeł przy porcie lotniczym i połączenia na terenie kraju, które mają umożliwić przejazd między Warszawą a największymi polskimi miastami w czasie nie dłuższym niż 2,5 godz. Spółka CPK jest w 100 proc. własnością Skarbu Państwa.