Ukraina potrzebuje wpływów do kasy państwa

"Idź do pracy - pomóż frontowi" - to hasło pod jakim władze Ukrainy wzywają do powrotu do normalnego życia wszędzie tam, gdzie jest to możliwe. Pierwszy miesiąc obrony kosztował Ukrainę 10 miliardów dolarów.

Do powrotu do pracy namawia Ołeksij Arestowycz, doradca Szefa Kancelarii Prezydenta Ukrainy ds. komunikacji strategicznej w dziedzinie bezpieczeństwa narodowego i obrony. Podczas spotkania z dziennikarzami wyjaśnił, że w Ukrainie są rejony, które albo zostały wyzwolone od wroga, albo na których nie toczyły się działania wojenne. Dotyczy to przede wszystkim miast środkowej i zachodniej części kraju. - Ten, kto teraz będzie pracował, najskuteczniej pomaga frontowi i naszemu wspólnemu zwycięstwu - zapewniał podczas konferencji prasowej Arestowycz.

Rolnicy chcą obsiewać pola, ale brakuje paliwa

Na powrót do pracy czekają między innymi rolnicy, bo wkrótce w Ukrainie - spichlerzu Europy - rozpoczyna się kampania siewna. Aby do tego nie dopuścić, Rosja od kilku tygodni bombarduje składy ropy. Jednym z celów, jaki postawił sobie ukraiński rząd jest zaopatrzenie rolników w paliwo. Pomóc ma w tym Azerbejdżan. Deklarację dostarczenia paliwa do siewów złożył Ukrainie prezydent tego kraju, Ilham Alijew. Zobowiązał się też przekazać do Kijowa pomoc humanitarną. 

Miesiąc wojny kosztował Ukrainę około 10 mld dol.

Ożywienie gospodarcze jest niezbędne między innymi do generowania zysków, które choć w części pokryją wydatki Ukrainy na obronę przed rosyjskim najeźdźcą. Jak dwa dni temu podało tamtejsze Ministerstwo Finansów, pierwszy miesiąc działań wojennych kosztował Kijów około 10 miliardów dolarów. Resort poinformował, że część tej kwoty pokryto z pieniędzy pochodzących z podatków, resztę - z pomocy międzynarodowej. 

Reklama

Eksperci wskazują, że dla większości Ukraińców hasło: "Idź do pracy - pomóż frontowi" jest nie do zrealizowania. Nie wynika to ze złej woli mieszkańców kraju, ale ze zmian na rynku pracy. Odkąd wybuchła wojna wykonywane zajęcie straciło 53 proc. zatrudnionych. 

Ewa Wysocka

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Ukraina | Ukraińcy | gospodarka
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »