Ukraina wprowadziła tajemniczy podatek drogowy

Opłata za toalety, datki na ekologię i podatek drogowy - to koszty, jakie muszą ponosić kierowcy przekraczający polsko-ukraińską granicę w Krościenku na Podkarpaciu. Co ciekawe, opłata za korzystanie z dróg ukraińskich obowiązuje tylko w Krościenku.

Sprawa opłat drogowych w Krościenku jest dość tajemnicza. Tym bardziej że na pozostałych przejściach w Medyce i Korczowej nikt nie słyszał o podobnych praktykach.

Oficjalnie wiadomo tylko tyle, że na specjalnym zebraniu komendant Straży Granicznej w Krościenku został poinformowany przez Ukraińców o wprowadzeniu podatku drogowego. Nieoficjalnie mówi się, że strona ukraińska chce wyciągnąć od polskich kierowców, ile się da.

Teraz kierowcy z Polski, przekraczając granicę muszą, dodatkowo zapłacić ok. 5 euro. Tajemnicą poliszynela jest: że sprawne przekroczenie granicy z Ukrainą czy to w Krościenku, czy Medyce jest prawie niemożliwe.

Reklama
RMF FM
Dowiedz się więcej na temat: Ukraina | podatek | tajemnicza | opłata | drogowy | kierowcy | podatek drogowy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »