Ukraiński inwestor chce Glimar
Spółka pracownicza Glimar 1883, która stara się o przejęcie upadłej Rafinerii Glimar w Gorlicach, pozyskała ukraińskiego inwestora strategicznego zainteresowanego zakupem całego zakładu. Zapowiada on wyłożenie 505 mln zł na kupno rafinerii oraz niezbędne inwestycje.
Jak poinformował prezes spółki Glimar 1883 Tadeusz Majka, inwestorem zainteresowanym nabyciem wszystkich składników majątku upadłej rafinerii, w tym jej najważniejszej części - niedokończonej instalacji hydrokompleksu - jest pochodząca z Ukrainy firma Interneftegas Company z siedzibą w Popradzie na Słowacji. "Oficjalna oferta zakupu całej rafinerii została już wysłana do syndyka zarządzającego majątkiem spółki. Powinna ona zostać rozpatrzona na najbliższym posiedzeniu rady wierzycieli" - wyjaśnił prezes Majka.
Dodał, że odbyło się już spotkanie z syndykiem spółki, Bożeną Polesek, które przyniosło "uzgodnienie wielu kwestii". Według prezesa Majki, właściciel firmy Interneftegas Company Michaił Reszetnik zadeklarował gotowość dokończenia budowy instalacji hydrokompleksu i obiektów towarzyszących, a także opracowanie programu modernizacji starej części zakładu. Gotowy jest on wydać na zaplanowane przedsięwzięcia 505 mln zł.
Nowa Rafinera Glimar w początkowym okresie ma zatrudnić około 400 pracowników, a po zakończeniu budowy hydrokompleksu i modernizacji pozostałych instalacji zwiększyć zatrudnienie. Całkowita modernizacja zakładu miałaby się zakończyć w przeciągu 2-3 lat. Inwestor planuje zwiększenie przerobu ropy z dotychczasowego poziomu 170 tys. ton do 950 tys. ton rocznie oraz produkowanie nie tylko benzyny, ale również paliwa lotniczego i gazoliny.
Prezes Majka ocenia, że jeśli nie pojawią się nieprzewidziane przeszkody, to podpisanie umów w sprawie zakupu hydrokompleksu i pozostałych składników zakładu powinno nastąpić jeszcze w marcu tego roku.
Syndyk rafinerii Glimar Bożena Polesek poinformowała że odbyło się już spotkanie z przedstawicielami firmy zainteresowanej nabyciem zakładu, ale jak na razie inwestor nie przedstawił dokumentów prezentujących swoją wiarygodność finansową. Przypomniała, że spółka Glimar 1883 wcześniej pozyskała już krajowego inwestora strategicznego, któremu nie udało się jednak zgromadzić środków na przeprowadzenie transakcji.
"Jesteśmy na całkowicie początkowym etapie rozmów, dlatego bardzo trudno oceniać, jakie będą ich ostateczne efekty" - zaznaczyła Polesek.
Syndyk trzykrotnie bezskutecznie próbowała sprzedać najważniejszą część majątku upadłej Rafinerii Glimar SA w Gorlicach, czyli niedokończoną instalację hydrokompleksu. Ostatnia minimalna cena wynosiła 180 mln zł netto. Pierwotna cena za instalację była równa kwocie oszacowania tego majątku wynoszącej 326 mln zł.
Dokończona w około 90 proc. instalacja hydrokompleksu w Gorlicach miała służyć do wytwarzania m.in. nafty, rozpuszczalników, olejów bazowych oraz gotowych olejów specjalnych dla przemysłu i motoryzacji. Według poniesionych nakładów rzeczowych jej budowa kosztowała do tej pory 350-400 mln zł.
Rafineria Glimar w Gorlicach pozostaje w stanie upadłości od stycznia 2005 roku. Sąd w Nowym Sączu w uzasadnieniu swojej decyzji stwierdził, że spółka jest niewypłacalna i niewypłacalność ta ma charakter trwały. Wniosek o ogłoszenie upadłości spółki złożył zarząd Glimaru.
Na początku lutego 2005 roku akcje upadłej rafinerii w Gorlicach, a także pozostałych dwóch tzw. rafinerii południowych (Czechowice i Jasło) oraz Petrobaltiku przejęła od Nafty Polskiej Grupa Lotos SA. Koncern zrezygnował jednak z ubiegania się o przejęcie majątku po gorlickiej spółce, oceniając to jako "nieefektywny projekt".
