URE nie potrzebuje umowy między spółkami

Toczy się postępowanie ws. wyznaczenia Gaz-Systemu na operatora polskiego odcinka gazociągu jamalskiego - poinformowała we wtorek PAP rzeczniczka Urzędu Regulacji Energetyki Agnieszka Głośniewska. Dodała, że URE nie potrzebuje do tego umowy między spółkami.

Toczy się postępowanie ws. wyznaczenia Gaz-Systemu na operatora polskiego odcinka gazociągu jamalskiego - poinformowała we wtorek PAP rzeczniczka Urzędu Regulacji Energetyki Agnieszka Głośniewska. Dodała, że URE nie potrzebuje do tego umowy między spółkami.

Chodzi o przejęcie zarządzania polskim odcinkiem gazociągu jamalskiego, który transportuje rosyjski gaz przez terytorium Polski do Niemiec. Do tej pory jego operatorem był należący głównie do PGNiG i Gazpromu - EuRoPol Gaz. Unia Europejska wymaga, by operatorzy gazociągów transportowych byli niezależni i zapewniali dostęp stron trzecich do usług przesyłu. Umowa operatorska gwarantująca niezależność Gaz-Systemu jest jednym z warunków postawionych przez Komisję Europejską.

Gaz-System i EuRoPol Gaz uzgodniły w poniedziałek w Moskwie umowę w sprawie przejęcia zarządzania polskim odcinkiem gazociągu jamalskiego przez Gaz-System. Dzięki temu może być sfinalizowane międzyrządowe porozumienie ws. zwiększenia dostaw gazu. We wtorek ma je zatwierdzić rząd.

Reklama

Jak poinformowała Głośniewska, EuRoPol Gaz złożył we wrześniu wniosek ws. przekazania zarządzania polskim odcinkiem Jamału należącemu do Skarbu Państwa Gaz-Systemowi. "Wniosek miał wady formalne, wezwaliśmy spółkę do jego uzupełnienia, jednak nie nastąpiło to w wymaganym terminie (7 dni)" - wyjaśniła.

"Nie analizujemy już dalej tego wniosku, ale uruchomiliśmy postępowanie (wyznaczenia Gaz-Systemu na operatora - PAP) z urzędu. Nie potrzebujemy umowy między spółkami, by wydać decyzję o wyznaczeniu Gaz-Systemu na operatora" - dodała. Wyjaśniła, że URE jest do tego zobligowany nowelą Prawa energetycznego.

"Urząd w swojej decyzji może zawrzeć ogólne warunki, na jakich Gaz-System będzie operatorem, ale dobrze, żeby szczegółowo uregulowała je umowa między spółkami" - zauważyła Głośniewska. Zaznaczyła, że umowa musi być zgodna z decyzją URE.

Pytana, kiedy URE może wydać decyzję, odparła, że Urząd ma na to od 30 do 60 dni. "Ale ta sprawa ma priorytet, więc chcielibyśmy ją zakończyć jak najszybciej" - podkreśliła.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: europol gaz | gaz-system | miedź | PAP | W.E. | postępowanie | URE | 'Wtorek' | gazociągu | gaz
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »