Uwaga: 300 tys. naszych pasażerów zacznie się bać!

Będziemy rozmawiać z marszałkami województw o koncepcjach dot. przyszłości Przewozów Regionalnych - zapowiedział PAP wiceminister transportu Andrzej Massel. Poinformował, że pojawiła się koncepcja podziału firmy, ale zastrzegł, że traktuje ją jako wstępną propozycję.

Miesiąc temu ministerstwo transportu wystąpiło do marszałków województw o przedłożenie projektu planów restrukturyzacji Przewozów Regionalnych. "Resort, pomimo tego, że nie jest właścicielem ani nadzorującym obszar przewozów regionalnych, jest jednak zainteresowany rozwojem sytuacji w spółce tak silnie oddziaływującej na rynek transportu kolejowego w Polsce - mówił wówczas PAP rzecznik ministerstwa Mikołaj Karpiński.

Wiceminister Massel, odpowiadający w resorcie za sprawy kolei, potwierdził w rozmowie z PAP, że ministerstwo otrzymało taki plan i że zakłada on podział Przewozów Regionalnych. - Rzeczywiście otrzymaliśmy taki plan. Ale propozycji marszałków nie traktuję jako ostateczną. O szczegółach będziemy cały czas rozmawiać - powiedział Massel. - Musimy mieć pewność, że te podmioty, które powstaną, będą mogły działać. W jakiej formie i ile ich będzie - tego jeszcze nie wiemy - zastrzegł wiceminister.

Reklama

Pytany, kiedy zostanie wypracowana ostateczna koncepcja przyszłości spółki powiedział, że powinna być gotowa jeszcze w pierwszym półroczu tego roku. - Nie możemy tracić czasu. Wiemy, że sytuacja spółki Przewozy Regionalne jest trudna, że ma bardzo dużo zobowiązań. Równocześnie chcemy, by przewozy były wykonywane w sposób ciągły, by nie było takiej sytuacji, że gdzieś nagle, z jakiegoś powodu przestaną jeździć pociągi. Więc wolimy działać wcześniej - wyjaśnił.

Jak zastrzegł wiceminister, ewentualny podział spółki i przejmowanie jej zadań przez nowych przewoźników prawdopodobnie potrwałoby przynajmniej kilka miesięcy. Dodał, że chciałby, żeby cały proces zakończył się do końca przyszłego roku.

Na początku kwietnia o konieczności restrukturyzacji spółki mówił minister transportu Sławomir Nowak. - Ta firma musi być zrestrukturyzowana, ona w takim kształcie po prostu nie przetrwa dłużej na rynku - mówił wówczas Nowak. Zadeklarował też, że jest gotów pomóc marszałkom w restrukturyzowaniu spółki.

W kwietniu odwołana została przez radę nadzorczą prezes spółki Małgorzata Kuczewska-Łaska. Rada powołała na to stanowisko Roberta Nowakowskiego, który swoje obowiązki miał pełnić od 2 maja. Jednak do tej pory p.o. prezesa jest członek zarządu i dyrektor ds. techniczno-eksploatacyjnych Paweł Stefański.

Przewozy Regionalne

to największy polski kolejowy przewoźnik pasażerski - uruchamia średnio 1,8 tys. pociągów w ciągu doby, z których korzysta dziennie ok. 300 tys. pasażerów. Zgodnie ze wstępnymi wynikami finansowymi, w zeszłym roku Przewozy Regionalne odnotowały ok. 46 mln zł straty, przy przychodach około 1,9 mld zł. Choć wynik finansowy spółki się poprawia, to firma musi spłacać wielomilionowe długi. W tym roku spółka zawarła ugodę ze swoim największym wierzycielem, czyli PKP PLK i do 1 lipca 2017 r. ma spłacić jej 384 mln zł długu. Ugoda jest zabezpieczona na majątku spółki - jeżeli PKP PLK nie będą otrzymywać kolejnych wpłat, to mogą go zająć.

_ _ _ _ _

Jak podaje dzisiejsza "Rzeczpospolita" Deutsche Bahn ruszy na polskie drogi

Jeszcze w maju Bruksela ma wydać zgodę na zakup Veolii przez niemieckie koleje. Wartość transakcji to 200 mln euro. Po jej sfinalizowaniu Deutsche Bahn stanie się właścicielem trzeciego co do wielkości pasażerskiego przewoźnika autobusowego w Polsce i przejmie tym samym 3 proc. udziałów w naszym rynku samochodowego przewozu osób.

PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »