Uwaga na znacznie niższe plony - IUNG Puławy

Instytut Uprawy Nawożenia i Gleboznawstwa w Puławach ocenia, że warunki atmosferyczne z czerwca i lipca spowodują znacznie niższe plony pszenicy ozimej, żyta, zbóż jarych i ziemniaka względem średnich wieloletnich.

- Według oceny IUNG-PIB te niekorzystne warunki pogodowe spowodowane deficytem wody na początku okresu wegetacji oraz obecnym nadmiarem wody mogą spowodować, że plony pszenicy ozimej będą niższe o 19 proc., żyta o 10 proc., zbóż jarych o 6-8 proc., względem plonów średnich wieloletnich. Tak wysokie opady atmosferyczne spowodowały, że prognoza plonów dla ziemniaka przewiduje znaczny spadek plonów tej uprawy, o ok. 18 proc. - napisano w dekadowym komunikacie. Jedynie ostatnio panujące warunki pogodowe sprzyjają uprawom buraka cukrowego oraz kukurydzy i mogą spowodować wzrost plonów tych upraw o ok. 10 proc. względem plonów średnich wieloletnich - dodano.

Reklama

Instytut napisał, że warunki meteorologiczne w ostatnich tygodniach charakteryzujące się znacznymi opadami atmosferycznymi, burzami, powodują, że tegoroczne zbiory przebiegają z dużymi problemami.

- Zbiory zbóż z powodu częstych opadów atmosferycznych oraz dużej wilgotności ziarna będą opóźnione. Z powodu dużej wilgotności powietrza istnieje również duże zagrożenie upraw spowodowane przez rozwój grzybów. Innym niekorzystnym zjawiskiem spowodowanym przez obecne warunki pogodowe jest porastanie zbóż, które występuje już u pszenżyta ozimego i żyta, możliwe, że ten problem może również dotyczyć pszenicy. Wiele pól jest podmokniętych, na które obecnie wjazd ciężkim sprzętem jest utrudniony lub nawet niemożliwy - napisano.

_ _ _ _ _

Mimo deszczowej drugiej połowy lipca należy spodziewać się, że tegoroczne zbiory zbóż będą zbliżone do średniej z wielolecia, na poziomie 27-27,5 mln ton - poinformował wczoraj minister rolnictwa, Marek Sawicki.

"W dalszym ciągu jestem zdania, że jesteśmy w stanie uzyskać zbiory średnie wieloletnie na poziomie 27-27,5 mln ton. W części kraju jakość tych zbiorów jest zagrożona. Jeśli przez dwa tygodnie pogoda utrzyma się to będą w miarę dobrej jakości, jeśli jednak w przyszłym tygodniu znów nadejdą deszcze to jakość tych zbiorów będzie zagrożona" - powiedział w czwartek na konferencji prasowej Sawicki.

W środę Instytut Uprawy Nawożenia i Gleboznawstwa w Puławach ocenił, że warunki atmosferyczne z czerwca i lipca spowodują znacznie niższe plony pszenicy ozimej (o 19 proc.), żyta (o 10 proc.), zbóż jarych (o 6-8 proc.) i ziemniaka względem średnich wieloletnich. Pod koniec lipca GUS opublikował szacunki, według których zbiory zbóż podstawowych z mieszankami w 2011 r. wyniosą 24,3-25,2 mln t, tj. o 1-5 proc. mniej względem 2010 r.

PAP
Dowiedz się więcej na temat: plony | pogoda | żywność | Uwaga!
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »