Uwaga, za meble zapłacimy więcej

Polskie meble pójdą z dymem - alarmuje "Puls Biznesu".

Nowelizacja rozporządzenia regulującego wykorzystanie odnawialnych źródeł energii w elektroenergetyce zmienia definicję biomasy.

Wynika z niego, że oprócz zrębków i trocin, do pieców może też trafiać drewno okrągłe.

Oznacza to dużą konkurencję ze strony energetyków dla branży meblarskiej.

Cena surowca może pójść w górę. A w ślad za tym również za meble będziemy płacić więcej.

Nowe przepisy są zgodne z unijnymi, twierdzi Ministerstwo Gospodarki.

Niektóre firmy meblarskie już teraz spoglądają na wschód. Interesują się nie tylko importem surowca, ale rozważają także przeniesienie produkcji do Rosji lub na Białoruś.

Reklama

Resort gospodarki dostrzegł jednak problem i planuje spotkanie z przedsiębiorcami produkującymi wyroby z drewna.

Jaki będzie skutek, nie wiadomo.

Energetyka w ogóle nie powinna sięgać po pełnowartościowe drewno, bo ma to niewiele wspólnego z ekologią - czytamy w "Pulsie Biznesu".

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: puls | polskie meble | meble | Polskie | Uwaga! | drewno
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »