W amerykańskich pociągach Amtrak wprowadzono opłaty za nadbagaż

Linie kolejowe Amtrak (USA) wzorem linii lotniczych wprowadzają od czwartku opłaty za nadbagaż. Pasażer będzie płacić 20 dolarów za każdą sztukę ponadnormatywnego bagażu.

Rzecznik przewoźnika Marc Magliari wyjaśnił, że opłaty pomogą firmie prowadzić stabilniejszą politykę, oszczędzić przestrzeń w zatłoczonych pociągach i zmniejszyć obawy dotyczące bezpieczeństwa związanego ze zbyt ciężkim bagażem.

Zapewnił, że powodem wprowadzenia opłat nie są finanse, a względy bezpieczeństwa. Podkreślił, że opłaty dotyczyć będą jedynie niewielkiego procentu 31 mln pasażerów podróżujących rocznie pociągami w USA.

Pasażerowie będą mogli zabrać ze sobą do pociągu bez dodatkowej opłaty dwie sztuki bagażu osobistego o wadze do 25 funtów (11,33 kg) i dwie walizki ważące maksimum 50 funtów każda. Bagaż osobisty to plecak, laptop, torebka lub dwie małe torby. Pasażerowie podróżujący z dziećmi w wieku poniżej 2 lat mogą również mieć ze sobą dodatkowo wózek i torbę z pieluchami.

Reklama

Amerykańskie linie lotnicze tylko w pierwszym kwartale tego roku zarobiły na nadbagażu 1,6 mld dolarów.

PAP
Dowiedz się więcej na temat: oplaty | 20 dolarów | USA | opłaty
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »