W ciągu ostatnich trzech miesięcy wzrosła liczba firm, które ogłosiły bankructwo

Na przestrzeni ostatnich trzech miesięcy wzrosła liczba firm, które ogłosiły bankructwo. W III kw. w porównaniu do II kw. upadłość ogłosiło o 26 proc. przedsiębiorstw więcej. Jednak winowajcami stojącymi za tą sytuacją nie muszą być inflacja i spowolnienie gospodarcze, ponieważ co trzeci z tych podmiotów nie płacił kontrahentom od dwóch lat.

Jak wynika z danych Krajowego Rejestru Długów, w III kw. 2022 r. bankructwo ogłosiło 750 przedsiębiorstw. Jest to wynik wyższy od odnotowanego w II kw. br. o 26 proc. - wówczas niewypłacalność ogłosiło 596 firm.  

Jednak należy pamiętać, że proces niewypłacalności może trwać nawet kilka lat. Spośród 750 firm, które ogłosiły bankructwo, 31,5 proc. nie płaciło kontrahentom już do 2 lat przed ogłoszeniem swojej decyzji.

- Niewypłacalność to finał często kilkuletniego procesu pogarszania się płynności finansowej. Ale w niesprzyjających okolicznościach może ulec przyspieszeniu - stwierdziła Katarzyna Starostka, ekspertka Rzetelnej Firmy, partnera Krajowego Rejestru Długów. 

Reklama

Za wzrostem liczby firm na przestrzeni trzech miesięcy stoi większa liczba przedsiębiorstw, które zdecydowały się na przeprowadzenie restrukturyzacji. Na taki krok postawiło 677 firm, czyli o blisko 39 proc. więcej niż przed trzema miesiącami. Dla pozostałych 73 przedsiębiorców, decyzja o niewypłacalności była tożsama z ogłoszeniem upadłości. 

Jak zwrócił uwagę prezes Krajowego Rejestru Długów Adam Łącki "niewypłacalność to dramat dla każdej firmy, ale też realne straty dla innych przedsiębiorstw, którym były winne pieniądze. W momencie jej ogłoszenia ich zarejestrowane w KRD zaległości sięgały 47,4 mln zł" - wskazał PAP. 

Największą reprezentację wśród bankrutów stanowiły przedsiębiorstwa produkcyjne. Często w tej grupie pojawiali się też przedstawiciele handlu i budownictwa. Ci pierwsi mieli zdecydowanie największe zaległości na swoim koncie. Sprzedawcy zbankrutowali z zobowiązaniami na ponad 6 mln zł. Te pieniądze powinni zwrócić innym firmom z tej samej branży. Wśród wierzycieli handel ma najwięcej do odzyskania od upadłych firm wpisanych w KRD (6,9 mln zł). Na drugim miejscu jest sektor finansowy, który zgłosił brak zapłaty 4,3 mln zł. 

Oprac. AB/PAP

INTERIA.PL/PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »