W Krakowie są jeszcze miejsca w hotelach w czasie Euro 2012

Jak donoszą media, w miastach organizujących rozgrywki Euro są jeszcze wolne miejsca w hotelach. Jednak turyści muszą się liczyć z zawyżonymi o około 30 proc. cenami. Hotelarze przekonują, że większe ceny związane są ze specjalnymi ofertami, dodatkowymi atrakcjami związanymi z Euro 2012. Jak jest sytuacja w Krakowie, gdzie nie ma rozgrywek?

W namiocie drożej niż w trzygwiazdkowym hotelu

W trakcie Euro2012 w krakowskich hotelach są jeszcze wolne miejsca zarówno w obiektach czterogwiazdkowych jak i tych o niższym standardzie. Ceny również nie przyprawiają o zawrót głowy. Nie odbiegają od dotychczasowych cen oferowanych w sezonie letnim. Nic dziwnego, że hotelarze postępują ostrożnie w tej kwestii. Udostępnienie w strefie kibica kilku tysięcy noclegów w namiotach może skutecznie pozbawić ich możliwości zarobku.

Jednak porównywanie noclegu w kwocie od 112 zł za osobę w namiocie z trzygwiazdkowym hotelem, gdzie można znaleźć nocleg już od 120 zł ze śniadaniem za osobę zawsze wypadnie na korzyść hotelu. Dlaczego więc kibice mają wybrać nocleg w namiocie? Oczywiście nie pomagają hotelarzom publikacje straszące wysokimi cenami hoteli, także marketing wokół Euro 2012 zachęca do skorzystania z noclegu w strefie kibica. Wydaje się więc , że krakowscy hotelarze nie wygrają na Euro 2012. Nawet jeśli sprzedadzą się wszystkie miejsca hotelowe, raczej trudno będzie zawyżyć ceny, jak to się dzieje w przypadku hoteli w miastach organizatorach.

Reklama

Byle nie w czasie finałów Euro

Kraków jest miejscem specyficznym jeśli chodzi o Euro 212. Mimo, że nie ma tu meczów, miasto spodziewa się kibiców przebywających tu drużyn zagranicznych. Anglicy i Holendrzy będą mieszkać w Krakowie, Włosi zdecydowali się na Wieliczkę.

Jednak czy Kraków zyska więcej na fanach piłki nożnej niż na turystach, którzy co roku przyjeżdżają tu z zupełnie innych względów? To właśnie ci turyści, mogli zrezygnować z pobytu tutaj w okresie rozgrywek i to może stanowić dla hotelarzy pewien problem. Dlatego o zawyżaniu cen nie ma mowy, chyba że ktoś chce sobie strzelić samobójczą bramkę.

- W trakcie tegorocznych międzynarodowych Targów Turystycznych ITB w Berlinie, kilka osób odwiedzających nasze stoisko pytało o termin rozgrywek i bynajmniej nie z powodu chęci uczestniczenia w nich. Turyści chcą uniknąć zamieszania związanego z meczami i omijają ten termin planując pobyt w Krakowie - informuje Anna Ślusarczyk z Hotelu Dosłońce Conference & spa. Z pewnością do tyczy to również innych miast, ale w przypadku miast organizujących rozgrywki nie będzie miało to większych konsekwencji dla rynku hotelarskiego.

Bez obawy - za miasto

Nic dziwnego, że hotele poza wielkimi miastami nie mają większych problemów z obłożeniem w czasie Euro. Tego typu miejsca kuszą przede wszystkim rodziny z dziećmi, które chcą uciec z miast, gdzie entuzjaści sportu będą kibicować swoim drużynom. Wśród gości hotelowych nie brakuje też seniorów, którzy wybierają pobyty rehabilitacyjno-lecznicze właśnie w czasie rozgrywek . Jednocześnie takie ośrodki poza miastami przygotowują się do przyjęcia osób , które w spokojniejszych warunkach zechcą śledzić futbolowe zmagania.

- Specjalnie zorganizowana hotelowa strefa kibica nie koliduje u nas z odpoczynkiem gości nie zainteresowanych świętem piłki nożnej. Odpowiednio duży ekran zapewni fanom komfort oglądania każdego meczu, a dodatkowo w czasie między rozgrywkami można zrelaksować się w spa, popływać - przekonuje Grażyna Leja z Hotelu Dosłońce Conference & spa.

Gdy hotelarzy poniesie fantazja...

Z pewnością siłą takich miejsc jest stabilna cena i fakt , że obiekt oferuje więcej niż tylko nocleg. Bez wątpienia w okolicach Wrocławia, Poznania , Gdańska czy Warszawy miejsca w hotelach za miastem będą równie atrakcyjne i należy je rozważyć , gdy hotelarzy poniesie fantazja. Należy zawsze pamiętać , że ceny pakietów pobytowych są korzystniejsze niż ceny za same pokoje. A ciszę, spokój i pianie koguta otrzymamy tu gratis.

Bez względu na to czy rynek hotelarski w Krakowie i w okolicy odniesie sukces w czasie rozgrywek, pozostaje nadzieja, że promocja naszego kraju w trakcie Euro2012 przyniesie długofalowy pozytywny skutek dla rodzimej turystyki .

Opr. Krzysztof Mrówka

Biznes INTERIA.PL na Facebooku. Dołącz do nas i bądź na bieżąco z informacjami gospodarczymi

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Kraków | miejscem | miejsca | hotele | wolne miejsca | Euro 2012 | euro | 2012
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »