W najbliższych kwartałach nie będzie lepiej

- W czerwcu nie będzie kolejnej obniżki stóp procentowych - prognozuje prof. Dariusz Filar. Były członek Rady Polityki Pieniężnej uważa, że decyzje Rady nie powinny być dyktowane tylko niskim teraz poziomem inflacji. Ta może szybko wzrosnąć, a wpływ ostatnich obniżek na realną gospodarkę będzie odczuwalny dopiero w 2015 roku.

- Rada Polityki Pieniężnej pozostaje w tej chwili, jeśli chodzi o obniżki, pod dwojakiego rodzaju presją - mówi Agencji Informacyjnej Newseria profesor Dariusz Filar, członek Rady Gospodarczej przy premierze, były członek RPP. - Z jednej strony to obniżane prognozy wzrostu gospodarczego. Widzimy dosłownie miesiąc po miesiącu prognozy, które pokazują coraz niższy wzrost gospodarczy.

Jego zdaniem, w najbliższych kwartałach nie będzie lepiej. Druga sprawa to niski poziom inflacji.

- Bieżąca inflacja jest dosyć kontrowersyjnym zagadnieniem. Po raz pierwszy w historii naszej inflacji doszło do zrównania się inflacji mierzonej wskaźnikiem CPI i inflacji bazowej. Tego nigdy nie mieliśmy w przeszłości - zwraca uwagę Dariusz Filar.

Reklama

Inflacja bazowa to inflacja bez cen energii i żywności. A energia i żywność (ujmowana w wyliczeniach inflacji CPI - Consumer Price Index) zawsze podbijały inflację bazową w górę.

- W tej chwili jest inaczej. Uważam, że ten niski poziom inflacji ma w dużej mierze charakter nadzwyczajny i nie ma gwarancji, że taka niska inflacja mierzona wskaźnikiem CPI utrzyma się w przyszłości. Z punktu widzenia samej analizy inflacji, ja zachowywałbym się ostrożniej niż Rada Polityki Pieniężnej i czekałbym na lipcową projekcję i próbę spojrzenia w przyszłość - mówi członek Rady Gospodarczej przy Premierze.

Eksperci przekonują, że na podjęcie decyzji przez RPP o obniżce głównej stopy procentowej do poziomu 3 proc. mogła mieć wpływ niedawna decyzja Europejskiego Banku Centralnego. EBC obniżył stopy procentowe w strefie euro o 25 pkt. bazowych do rekordowo niskiego poziomu 0,5 proc.

- Obniżanie kosztów kredytu, co najlepiej pokazuje teraz strefa euro, jest dyskusyjne w warunkach tak dużej niepewności jak dzisiaj. Można zejść ze stopą bardzo nisko i nie mieć wpływu pieniądza do strefy realnej - mówi były członek RPP.

Dariusz Filar uważa, że w najbliższym czasie obniżek w Polsce nie będzie.

- Zobaczymy natomiast, co pokaże projekcja. Przypomnę tylko, że horyzont pełnego zmaterializowania się decyzji o stopie procentowej w gospodarce realnej to są prawie dwa lata. W gruncie rzeczy, gdyby była jakaś decyzja w lipcu, to jej efekty będziemy w pełni obserwować w II kwartale 2015 roku - wyjaśnia.

Źródło informacji

Newseria Biznes
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »