W Nowym Jorku obowiązek szczepień dla pracowników gastronomii
Rośnie liczba stanów, hrabstw, miast i firm, które wymagają od pracowników sektora usługowego szczepień przeciwko COVID-19. Nowy Jork jest pierwszym dużym miastem w USA, które nałożyło we obowiązek szczepień na pracowników gastronomii.
"Nowojorskie przepisy wymagają przedstawienia certyfikatu przyjęcia co najmniej jednej dawki szczepionki i będą egzekwowane od 13 września" - pisze Reuters. Podobnie jak w przypadku wymogu noszenia maseczek i zeszłorocznych nakazów pozostania w domu, plan ten prawdopodobnie spotka się z silnym oporem społecznym - przewiduje agencja.
Restrykcje - w Nowym Jorku oraz w innych częściach USA - wynikają z rosnącej liczby przypadków zakażenia nowym wysoce zakaźnym wariantem Delta. Wzrost zakażeń odnotowano ostatnio zwłaszcza na Florydzie i w Luizjanie. Demokratyczny gubernator Luizjany John Bela Edwards, nakazał w związku z tym mieszkańcom noszenie maseczek w pomieszczeniach zamkniętych.
W Arkansas republikański gubernator Asa Hutchinson zapowiedział, że zwróci się stanowego parlamentu w środę, aby ten odstąpił od egzekwowania prawa, które zabrania stanowym i lokalnym władzom, a także szkołom nakładania wymogu noszenia maseczek.
"Aby walczyć z rozprzestrzenianiem się wirusa w Kalifornii, przywódcy polityczni w ośmiu hrabstwach regionu Zatoki San Francisco w tym tygodniu przywrócili obowiązek noszenia maseczek w pomieszczeniach. Gubernator Gavin Newsom, Demokrata, pod koniec zeszłego miesiąca nakazał wszystkim pracownikom stanowym zaszczepić się poczynając od 2 sierpnia lub poddawać się testom na obecność COVID-19 przynajmniej raz w tygodniu" - przypomina Reuters.
Jak podkreśla agencja, republikański gubernator Florydy Ron DeSantis zajął przeciwne stanowisko. W zeszłym tygodniu wydał rozporządzenie zakazujące szkołom wymagać zakrywania twarzy. Twierdził, że rodzice powinni podjąć taką decyzję za swoje dzieci. Bronił decyzji na wtorkowej konferencji prasowej.
- Nie zamykamy się. Będziemy mieć otwarte szkoły. Chronimy pracę każdego mieszkańca Florydy. Osłaniamy małe firmy - przekonywał DeSantis.
W odpowiedzi na zagrożenie wariantem Delta obostrzenia wprowadził też sektor prywatny, w tym wiele dużych amerykańskich firm.
Tyson Foods we wtorek stał się jednym z największych prywatnych pracodawców, którzy wymagają od pracowników szczepień ochronnych. Duże firmy technologiczne - jak Google i Facebook, ogłosiły, że wszyscy ich pracownicy w USA muszą się zaszczepić, aby wejść do biur.
Biznes INTERIA.PL na Twitterze. Dołącz do nas i czytaj informacje gospodarcze
"Wielka trójka producentów samochodów z Detroit i związek zawodowy United Auto Workers (UAW) zapowiedziały przywrócenie wymogu noszenia maseczek we wszystkich amerykańskich zakładach, biurach i magazynach począwszy od środy, ale nie zobowiązują pracowników do szczepień" - pisze we wtorek Reuters.
Uniwersytet Johnsa Hopkins w Baltimore odnotował we wtorek 127 976 nowych zakażeń. Zmarło 451 osób. Od początku epidemii w USA potwierdzono 35 mln 237 057 zakażeń i 614 295 zgonów z powodu COVID-19.