W obronie autorytetu państwa
Minister skarbu Andrzej Chronowski, dzisiejszy gość Krakowskiego Przedmieścia 27 powiedział, że jeśli przegra wytoczony przez siebie proces w sprawie prywatyzacji PZU SA, zapewne poda się do dymisji.
"Naruszenie umowy prywatyzacyjnej PZU SA nastąpiło już po jej zawarciu"
- uważa Chronowski. Dlatego uważa, że jego poprzednik w resorcie skarbu,
Emil Wąsacz, nie powinien zostać ukarany za tę umowę, gdyż został oszukany.
Chronowski podkreśla, że skierował do sądu sprawę umowy prywatyzacyjnej
PZU bo wymagał tego autorytet państwa.
Chronowski podkreśla, że nie chciałby, żeby ktoś zarzucił mu zaniedbanie
obowiązków. "W tamtym roku nie spowolniłem żadnych procesów prywatyzacyjnych
- zostało sprywatyzowanych 30 kilka małych i średnich przedsiębiorstw"
- uważa minister skarbu.