W ogródkach piwnych można palić
Nowelizacja ustawy antynikotynowej nie zakazuje palenia na zewnętrznych terenach lokali gastronomicznych, w tzw. ogródkach piwnych - powiedział podczas poniedziałkowej konferencji prasowej zastępca Głównego Inspektora Sanitarnego Jan Orgelbrand.
Orgelbrand przypomniał, że palić można na wszystkich terenach otwartych, z wyjątkiem tych, które zostały objęte zakazem (tereny szkół, szpitali, place zabaw) oraz na zewnętrznych terenach lokali gastronomicznych - w tzw. ogródkach piwnych. Zaznaczył, iż zgodnie z ustawą, samorządy mogą jednak rozszerzać zakaz palenia.
Dodał, że urządzenia wentylacyjne w palarniach "muszą być naprawdę wysokiej klasy". "Nie wystarczy otworzyć okno, to muszą być szczelne drzwi, wydajny system filtracyjny i wywiewny" - mówił. Poinformował też, że w lokalach gastronomiczno-rozrywkowych z jednym pomieszczeniem, nie będzie można umieszczać kabin do palenia.
Orgelbrand przypomniał, że grzywny za łamanie zakazu palenia nakładają inspektorzy sanitarni i policjanci. Takich uprawnień nie mają strażnicy miejscy, ale MSWiA zapowiada, że trwają prace nad rozporządzeniem, które umożliwi strażnikom wystawianie mandatów za łamanie zakazu palenia. Pytany, w jaki sposób inspektorzy będę egzekwowali przestrzeganie zakazu palenia np. w godzinach wieczornych, Orgelbrand odpowiedział: "sklepy z dopalaczami zamknęliśmy w niedzielę o godz. 15. To nie jest tak, że sanepid nie może pracować po godz. 15".
Wiceminister zdrowia Marek Haber podkreślił, że nowela jest bardzo ważna dla zdrowia Polaków, szczególnie tych, którzy są narażeni na bierne palenie. Jak mówił, przepisy umożliwiają "uwolnienie miejsc publicznych od dymu tytoniowego".
Dyrektor biura WHO w Polsce Paulina Miśkiewicz powiedziała, że całkowity zakaz palenia w lokalach gastronomiczno-rozrywkowych wprowadziły: Irlandia, Szkocja, Anglia, Turcja i Grecja, od 2011 r. ma dołączyć do nich Hiszpania. Zaznaczyła, że większość państw europejskich znacząco ograniczyła możliwość palenia. "Dzisiaj dołączyliśmy do tych państw, które naprawdę szanują wolność od dymu tytoniowego. Osoby, które pójdą do instytucji publicznej, do baru, pubu, restauracji, będą miały możliwość oddychania czystym powietrzem" - mówiła.
Nowela ustawy antynikotynowej, ograniczająca możliwość palenia wyrobów tytoniowych w miejscach publicznych, w poniedziałek weszła w życie. Zgodnie z nowymi przepisami całkowity zakaz palenia obowiązuje w środkach transportu publicznego, w ogólnodostępnych miejscach przeznaczonych do wypoczynku i zabawy dzieci, na przystankach komunikacji miejskiej oraz na dworcach. Zakazem palenia objęto też szkoły, zakłady opieki zdrowotnej, placówki oświaty, wypoczynku i kultury oraz budynki tworzące obiekty sportowe.
Właściciele restauracji z co najmniej dwiema salami konsumpcyjnymi mogą jedną z nich przeznaczyć dla osób palących. Sala musi być jednak zamknięta i wentylowana. W jednoizbowych lokalach obowiązywać będzie całkowity zakaz palenia.
W niektórych obiektach, np. zakładach pracy, hotelach czy na uczelniach, można tworzyć palarnie. Zakaz palenia nie obowiązuje na stadionach. Zgodnie z ustawą, palarnia to pomieszczenie wyodrębnione konstrukcyjnie od innych pomieszczeń i ciągów komunikacyjnych, odpowiednio oznaczone, służące wyłącznie do palenia tytoniu, zaopatrzone w odpowiednią instalację, aby dym tytoniowy nie przenikał do innych pomieszczeń.
Za złamanie zakazu palenia grozi kara grzywny do 500 zł. Za nieumieszczenie informacji o zakazie palenia tytoniu właścicielowi lub zarządzającemu obiektem grozi kara do 2000 zł.