W tym roku czarna porzeczka w cenie!

W tym roku producenci czarnych porzeczek nie powinni narzekać na ceny, wyższe niż w 2020 roku. Przemysł chętnie kupuje jagody, poszukują ich też konsumenci - mówi PAP dyrektor generalna Krajowej Unii Producentów. Zbiory owoców mogą być niższe od oczekiwanych.

- Okazało się, że niewielkie przymrozki, które wystąpiły na wiosnę, były akurat w czasie, gdy czarna porzeczka kwitła i trochę ją uszkodziły - poinformowała dyrektor generalna Krajowej Unii Producentów Soków Barbara Groele. Dodała, że nie tylko zbiory mogą być mniejsze od oczekiwanych, ale także gorąca aura nie sprzyjała owocom, które szybko dojrzewały i opadały.

Przyznała, że w tym roku przemysł chętnie kupuje te owoce, bo nie ma zapasów, a Polska nie ma tutaj konkurencji. Wzrostowi popytu na czarne porzeczki - jej zdaniem - pomogła epidemia Covid-19, z powodu której konsumenci dużo bardziej kładą nacisk na spożywanie zdrowej żywności, a ciemne jagody do takiej należą. Są to czynniki, które spowodowały, że w tym roku ceny skupu są wysokie, na poziomie 4 zł/kg - zaznaczyła Groele.

Reklama

Zdaniem dyrektor, plantatorzy czarnych porzeczek powinni jednak ostrożnie podchodzić do ich produkcji. Wysoka cena skupu kusi do nowych nasadzeń, ale jeżeli będzie ich nadmiar, to sytuacja może się odwrócić i tak jak było kilka lat temu, uprawa będzie nieopłacalna.

W lipcu 2021 r. ceny porzeczek kształtowały się na poziomie wyższym niż przed rokiem. Według danych resortu rolnictwa, w połowie ubiegłego miesiąca porzeczki czarne skupowano - w zależności od województwa - po 3,80-4,14 zł/kg wobec 3,44-3,76 zł/kg przed rokiem.

Drogie są porzeczki na rynku hurtowym w Broniszach, który zaopatruje warszawską aglomerację - tam za kilogram owoców trzeba obecnie zapłacić 7-10 zł/kg. W sklepach porzeczki są jeszcze droższe, ale zazwyczaj oferowane są one w niewielkich opakowaniach, a ich jakość jest wyższa.

O wartościach odżywczych czarnych porzeczek mówi się od lat. Zostały one uznane za polskie "superowoce". Jak zauważa Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa (KOWR), dzięki zawartości soli mineralnych, pektyn oraz witamin czarne porzeczki są zalecane w diecie każdego zdrowego człowieka. Są one jednym z najlepszych naturalnych źródeł witaminy C, folianów, beta karotenu, a także witamin z grupy B (B1, B2, B6, PP) oraz składników mineralnych: potasu, sodu, żelaza, wapnia, związków siarki i magnezu. Ponadto, porzeczka to owoc, którego spożywanie redukuje poziom złego cholesterolu oraz cukru we krwi.

Z danych KOWR wynika, że Polska jest unijnym liderem w produkcji porzeczki czarnej, z 78-proc. udziałem w zbiorach tych owoców w Unii Europejskiej. Zajmujemy też 2. pozycję na świecie pod względem ich wolumenu, po Rosji. Zbiory porzeczek ogółem w naszym kraju stanowią 25 proc. zbiorów światowych

Porzeczki są powszechnie wykorzystywane w przemyśle spożywczym, natomiast stosunkowo mało się ich spożywa w postaci świeżej. Ich owoce stanowią surowiec do produkcji: koncentratów, soków, mrożonek, dżemów oraz nalewek.

Czarna porzeczka dlaczego warto ją jeść?

Plantacje porzeczek w naszym kraju znajdują się przede wszystkim na terenie czterech województw: lubelskiego, mazowieckiego, łódzkiego i świętokrzyskiego. Powierzchnia ich uprawy jest względnie stabilna i w ostatnich trzech latach kształtuje się na poziomie 43-44 tys. ha (w tym ok. 30 tys. ha czarnej porzeczki); maleje udział plantacji porzeczek czarnych, a wzrasta udział kolorowych. Rekordowa produkcja porzeczek była w 2016 r., gdy zebrano 160 tys. ton (w tym 130 tys. ton czarnej).

Według szacunków GUS, w 2020 r. w kraju zebrano 135 tys. ton porzeczek ogółem, z czego czarnej porzeczki - ok. 95 tys. ton.  Porzeczki czarne eksportowane są na rynki zagraniczne głównie w postaci mrożonej. W latach 2018-2020 eksport porzeczek mrożonych spadł z 45 tys. ton do 34 tys. ton. W okresie pierwszych pięciu miesięcy 2021 r. z Polski wyeksportowano 13,2 tys. ton mrożonych porzeczek czarnych wobec 13,7 tys. ton przed rokiem.

Odbiorcami zagranicznymi mrożonych porzeczek czarnych były głównie: Białoruś (4,8 tys. ton, 36 proc. wolumenu eksportu), Niemcy (2,8 tys. ton, 21 proc.) oraz Wielka Brytania (1,3 tys. ton, 10 proc.).

Uprawiana jest prawdopodobnie już w 1400 roku, początkowo w Holandii i Danii, a później także w Anglii i Francji. Inne nazwy to smrodina czy smrodynia.

Biznes INTERIA.PL na Twitterze. Dołącz do nas i czytaj informacje gospodarcze

PAP
Dowiedz się więcej na temat: czarna porzeczka | domowe przetwory
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »