Wakacje jak za PRL-u? To możliwe. Kultowe domki wypoczynkowe są na sprzedaż
Ośrodek wypoczynkowy w Dąbrowie Górniczej, sąsiadujący ze sztucznym jeziorem Pogoria I, został wystawiony na sprzedaż. Składa on się głównie z domków letniskowych typu "Turbacz", które były kiedyś wykorzystywane jako baza wakacyjna dla górników, ale nie tylko. Teraz Skarb Państwa chce się jednak pozbyć nieruchomości. Cena wywoławcza robi wrażenie.
Pod koniec września odbędzie się przetarg na zakup nieruchomości należących do Skarbu Państwa. Chodzi o ośrodek wypoczynkowy w Dąbrowie Górniczej, usytuowany blisko zbiornika Pogoria I. W jego skład wchodzi budynek administracyjny oraz dziesięć drewnianych, piętrowych domków letniskowych typu "Turbacz". Te mogą kojarzyć się wielu osobom, które za czasów PRL-u spędzały wakacje nad polskimi jeziorami.
Jak informuje portal dabrowa-gornicza.pl, łączna powierzchnia sprzedawanej działki wynosi 5940 m kw. Sam budynek administracyjny ma powierzchnię 138,9 m kw., natomiast każdy z drewnianych "Turbaczów" ma 46,5 m kw.
Jednostką odpowiedzialną za nadzór przetargu jest Urząd Miejski w Dąbrowie Górniczej. Cena wywoławcza natomiast wynosi 1,5 mln zł. Przy czym każdy zainteresowany kupnem ośrodka musi wpłacić 300 tys. zł wadium.
Samo umiejscowienie i funkcjonalność ośrodka wypoczynkowego w Dąbrowie Górniczej nie wyróżnia się niczym szczególnym, na tle wielu podobnym miejsc powstałych w czasach PRL-u. Jak wskazuje serwis Domiporta, stawianie domków z drewna ze strzelistymi dachami, nazywanych także "Brda", stało się popularne już w latach 60. ubiegłego wieku. Ich zaletami było szczególnie to, że posiadały one wszystkie niezbędne pomieszczenia, jak łazienka czy aneks kuchenny.
Jak wskazuje natomiast "Dziennik Zachodni", domki w Dąbrowie Górniczej powstały w połowie lat 80. Wcześniej budynek administracyjny miał jeszcze jedno piętro, lecz to zostało rozebrane. Obecnie jego stan techniczny jest "średni".
Jednocześnie dziennik przypomina, że kiedyś ośrodek ten tętnił życiem. Na jego terenie odbywało się wiele imprez, natomiast na jeziorze mieszczącym się tuż obok turyści mogli żeglować, pływać w kajakach, a na plaży organizowane były ogniska.