Waloryzacja w marcu 2025 r. Wszystko jasne, tyle wyniesie wskaźnik
Główny Urząd Statystyczny (GUS) opublikował dane o tym, ile realnie wzrosły wynagrodzenia w 2024 r. To dane niezbędne do wyliczenia wskaźnika waloryzacji, od którego zależy jaką podwyżkę od marca dostaną miliony emerytów i rencistów. Już wiadomo, że wskaźnik waloryzacji emerytur w tym roku będzie niższy niż rok temu. Może być on niższy także od wcześniejszych prognoz - ostateczna decyzja zależy jednak od rządu.
Wskaźnik waloryzacji rent i emerytur składa się z dwóch kluczowych wskaźników - inflacji konsumenckiej lub emeryckiej (w zależności od tego, który jest wyższy; wartość tę znamy od stycznia i wynosi ona 3,6 proc.) i co najmniej 20 proc. realnego wzrostu płac za poprzedni rok. Ten wskaźnik też znamy, bo poinformował o tym we wtorek Główny Urząd Statystyczny.
Waloryzacja emerytur i rent jest wyrównaniem utraty wartości emerytury wynikającej z inflacji. Im wyższa inflacja, tym wyższa waloryzacja. Waloryzacja jest przeprowadzana corocznie, aby chronić realną wartość świadczeń emerytalnych podczas inflacji.
W ubiegłym roku rząd zdecydował, że w 2025 r. wskaźnik ten zwiększy się jedynie o ustawowe minimum - czyli wskaźnik inflacji powiększony o 20 proc. realnego wzrostu przeciętnego wynagrodzenia w 2024 r.
Główny Urząd Statystyczny (GUS) poinformował we wtorek, że przeciętne miesięczne wynagrodzenie brutto w gospodarce narodowej w 2024 r. wyniosło 8181,72 zł, a realny wzrost wynagrodzeń w 2024 roku wyniósł 9,5 proc. w porównaniu z 2023 r.
Z danych GUS wynika, że wskaźnik waloryzacji wyniesie 5,5 proc. Będzie on zatem niższy od prognozowanego jesienią ubiegłego roku wskaźnika 5,82 proc., ale także znacznie niższy od ubiegłorocznego - 12,12 proc.
Końcowy wskaźnik waloryzacji emerytur i rent zostanie ogłoszony przez Ministra Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej w oficjalnym komunikacie. Zgodnie z obowiązującymi przepisami, informacja ta musi zostać opublikowana w Monitorze Polskim w ciągu maksymalnie trzech dni.
MRPiPS przygotowało trzy propozycje nowych przepisów dot. zmian w waloryzacji rent i emerytur. Każda z nich byłaby korzystniejsza od obecnej.
Jak informował "Fakt", pierwszy wariant zakłada waloryzację przeprowadzoną na podstawie wskaźnika inflacji oraz 50 proc. realnego wzrostu wynagrodzeń. Drugi wariant zakłada waloryzację bazującą tylko na podwyżkach płac. W 2025 roku przełożyłoby się to na podwyżkę na poziomie 9,1 proc. Z kolei trzeci zakłada waloryzację kwotowo-procentową. Wzrost świadczeń miałby następować w dwojaki sposób - niższe świadczenia wzrastałyby kwotowo, a wyższe procentowo, jednak o co najmniej 10 proc. najniższej emerytury.
Zgodnie z wyliczeniami przygotowanymi przez "Fakt", osoby otrzymujące obecnie świadczenia w wysokości:
- 1900 zł brutto (1729 zł na rękę) po waloryzacji na obecnych zasadach mogą otrzymać 1822,71 zł na rękę, a w przypadku zmian: w wariancie I - 1871,64 zł na rękę, II - 1886,34 zł na rękę, III -1892,80 zł na rękę;
- 2800 zł brutto (2512 zł na rękę) po waloryzacji na obecnych zasadach mogą otrzymać 2631,86 zł na rękę, a w przypadku zmian: w wariancie I - 2694,49 zł na rękę, II - 2713,27 zł na rękę, III - 2654,20 zł na rękę;
- 3500 zł brutto (3065 zł na rękę) po waloryzacji na obecnych zasadach mogą otrzymać 3214,87 zł na rękę, a w przypadku zmian: w wariancie I - 3293,04 zł na rękę, II - 3316,68 zł na rękę, III - 3225,89 zł na rękę.