Wiceminister finansów: Pozostaną 13. i 14. emerytura oraz program 800 plus

Nie będzie cięć wydatków socjalnych w procesie redukcji nadmiernego deficytu - zapewniła wiceminister finansów Hanna Majszczyk. Opozycja zarzuca rządowi, że drastyczne działania mogą obniżyć jakość życia Polaków.

Plan redukcji deficytu budżetowego w latach 2025-2028 nie przewiduje cięć wydatków socjalnych i inwestycji - poinformowała w czwartek w Sejmie wiceminister finansów Hanna Majszczyk. Zapewniła, że utrzymane zostaną 13. i 14. emerytury oraz program 800 plus.

Procedura nadmiernego deficytu uderzy w jakość życia Polaków?

Podczas posiedzenia Sejmu w środę Zbigniew Kuźmiuk (PiS) złożył wniosek o przedstawienie informacji na temat planu strukturalno-budżetowego na lata 2025-2028, który rząd przedstawił Komisji Europejskiej. Przypomniał, że do przedłożenia takiego planu zobowiązuje procedura nadmiernego deficytu nałożona na Polskę przez KE w ubiegłym roku. Plan zakłada zmniejszenie deficytu budżetowego do mniej niż 3 proc. PKB w ciągu czterech lat.

Reklama

Poseł wskazał, że w planie redukcji deficytu i zadłużenia "brak jest waloryzacji progów podatkowych, brak zwiększenia kwoty wolnej od podatku, brak jakichkolwiek tarcz osłonowych, czy waloryzacji kwot związanych z programami społecznymi i socjalnymi". Zaznaczył, że są drastyczne działania, które znacząco wpłyną na obniżenie jakości życia Polaków. Ponadto zarzucił on rządowi, że nieskutecznie zabiegał o wyłączenie Polski z unijnej procedury nadmiernego deficytu. "Według mojej wiedzy Polska miała taką szansę, ale zgoda na wszczęcie procedury była po myśli rządzących" - oświadczył. Jak mówił, Estonii i Czechom udało się wybronić przed wszczęciem drastycznych kroków oszczędnościowych, ponieważ przekonały KE do wyłączenia z deficytu wydatków poniesionych na obronność i pomoc Ukrainie.

Polski deficyt jest znacznie wyższy niż Czech czy Estonii

W odpowiedzi wiceminister finansów podkreśliła, że Polska usilnie zabiegała o to, by nakłady na obronność i wsparcie Ukrainy wyciągnąć z deficytu, jednak jego poziom nie pozwolił na to. "Nie można naszej sytuacji porównywać z Czechami czy Estonią. Czechy miały na koniec 2023 roku deficyt na poziomie -3,8, Estonia na poziomie -3,5, a my - 5,3 proc. PKB" - wskazała.

Przypomniała też, że to przedstawiciele rządu PiS uczestniczyli w Radzie ECOFIN (8 grudnia 2023 r), podczas której ustalono, że z wydatków na obronność można wyłączyć z deficytu tylko wydatki na inwestycje obronne i uznano, że to będzie 0,7 proc. PKB. Majszczyk zapewniła też, że plan redukcji deficytu nie przewiduje cięć wydatków socjalnych i inwestycji. "Średnioroczny wzrost wydatków będzie na poziomie 4 proc." - powiedziała.

"Nie ma absolutnie żadnych założeń i potrzeby, by ciąć wydatki socjalne" - zapewniła. "Utrzymane zostaną 13. i 14. emerytury oraz program 800 plus" - podała. Dodała też, że Polska ma możliwości, by założone w poszczególnych latach cięcia deficytu przesunąć. Zaznaczyła również, że "jeżeli dochody strukturalne będą wyższe, to cięcia wydatków będą niższe niż założono". Wiceminister poinformowała też, że do 30 kwietnia br. Polska przedłoży pierwsze sprawozdanie z realizacji planu. "Przekonamy się czy ta ścieżka działa, czy pozwoli na zejście z deficytu i długu" - wyjaśniła.

Polska zakłada wyjście z procedury nadmiernego deficytu w ciągu czterech lat

Procedura nadmiernego deficytu jest uruchamiana, gdy w danym kraju UE deficyt sektora finansów publicznych przekroczy 3 proc. PKB lub gdy dług publiczny jest wyższy niż 60 proc. PKB.

W planie budżetowym przedstawionym w październiku ub.r. w Brukseli Polska założyła wyjście z procedury nadmiernego deficytu poprzez jego nierównomierną redukcję - średnio o 0,82 proc. PKB rocznie. Polski rząd podkreślił, że celem jest sprowadzenie długu do poziomu poniżej 60 proc. PKB, ograniczenie deficytu sektora finansów publicznych do poziomu poniżej 3 proc. PKB i w rezultacie wyjście z procedury nadmiernego deficytu w ciągu czterech lat.

***

PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »