Wyniki badania ogłoszono w poniedziałek, przy okazji inauguracji Światowego Tygodnia Przedsiębiorczości. Badanie przeprowadzono w dwóch etapach - we wrześniu 2009 r. i październiku 2010 r. na ogólnopolskiej próbie osób w wieku od 15 do 75 lat.
Jak wynika z badania, Polacy coraz częściej myślą o zakładaniu własnej działalności gospodarczej. Odsetek osób, które w zeszłym roku deklarowały, że nie podejmują żadnych działań w związku z szeroko rozumianą przedsiębiorczością, spadł z 83 proc. do 65 proc. w tym roku. Ankietowani najczęściej twierdzą, że do założenia firmy skłania ich sytuacja na rynku pracy, obawa lub ucieczka przed bezrobociem.
Do założenia własnej firmy - jak wynika z badania - najbardziej motywuje potrzeba niezależności i chęć bycia swoim własnym szefem, a zniechęcają za wysokie podatki i duża konkurencja. Główne obawy towarzyszące zakładaniu firmy to brak doświadczenia, obawa o zdolność do spłaty kredytów i nieuczciwość kontrahentów.
Podczas konferencji inaugurującej Światowy Tydzień Przedsiębiorczości prof. Leszek Balcerowicz zwrócił uwagę, że trzeba odróżnić potencjał przedsiębiorczości od jego wykorzystywania. Zauważył, że właściwie w każdym kraju są ludzie przedsiębiorczy, ale to nie zawsze przekłada się na liczbę nowych firm.
"Tam, gdzie nie ma prywatnej przedsiębiorczości, to nie wynika z braku przedsiębiorców, to wynika z barier" - powiedział Balcerowicz. Wyjaśnił, że przedsiębiorczość jest ograniczana przez system socjalistyczny. Jego zdaniem także nie każdy kapitalizm ułatwia rozwój przedsiębiorczości obywateli - wśród barier wymienił podatki, korupcję, monopole. "Największą zachętą jest poprawa warunków dla przedsiębiorczości, perspektywa dużych trudności może zniechęcać" - powiedział.
Dodał, że na warunki prowadzenia firm mogą wpływać warunki pozornie z przedsiębiorczością niezwiązane, jak sprawność wymiaru sprawiedliwości, kondycja szkolnictwa wyższego, czy nakłady na naukę. Podkreślił potrzebę dyscyplinowania finansów publicznych, ponieważ wysoki dług przekłada się na potrzebę ponoszenia podatków. "Reformy są możliwe, ale pod warunkiem mobilizacji społecznej. (...) W demokracji nikt nie powinien być petentem władzy, bo to postawa niegodna" - powiedział Balcerowicz. Podkreślił, że bez reform Polska "będzie przejściową zieloną wyspą", a nie "rzeczywistym tygrysem".
Światowy Tydzień Przedsiębiorczości jest organizowany po raz trzeci, od 15 do 21 listopada będzie trwał jednocześnie w 88 krajach. Jego celem jest propagowanie idei przedsiębiorczości wśród młodych ludzi. W ramach imprezy będą odbywać się warsztaty i szkolenia, konferencje, spotkania z biznesmenami itp.
Przedsiębiorczość w Polsce wymaga cały czas żmudnej pracy nad kształtowaniem mentalności - powiedział w poniedziałek prezydent Bronisław Komorowski, inaugurując w Warszawie polską edycję Światowego Tygodnia Przedsiębiorczości.
Światowy Tydzień Przedsiębiorczości jest organizowany po raz trzeci; potrwa od 15 do 21 listopada. "To jest wielkie, wspaniałe przedsięwzięcie" - powiedział prezydent. Dodał, że imprezy z cyklu Światowego Tygodnia Przedsiębiorczości odbywają się jednocześnie w ponad 80 krajach.
"To wydarzenie ma swój szczególny wymiar polski, ze względu na to, że propagowanie przedsiębiorczości w Wielkiej Brytanii czy Holandii nie jest czymś nadzwyczajnym, bo tam już bez promowania są pewne nawyki społeczne, jest określony typ mentalności, są tradycje rodzinne, środowiskowe, które pchają te społeczeństwa, te kraje, do przedsiębiorczości rozumianej jako zdolność zagospodarowywania jakiegoś obszaru na własne ryzyko, z własnym pomysłem i dążenie do przodu" - powiedział Komorowski.
Dodał, że w Polsce wszelkie inicjatywy wspierające i rozwijające postawy i działania przedsiębiorcze, szczególnie wśród młodych ludzi, są niezwykle cenne. "Przedsiębiorczość w Polsce rzeczywiście wymaga cały czas żmudnej pracy nad kształtowaniem mentalności, dlatego tak cenne są inkubatory przedsiębiorczości, te które kształtują postawy młodych inteligentów polskich, młodych Polaków, i budowanie szans, by młodzi ludzie, już z nową mentalnością, tworząc nowe nawyki, w większym stopniu kształtowali także zdolności bycia przedsiębiorczym w wymiarze społeczności lokalnej, całego polskiego społeczeństwa, całego kraju" - mówił prezydent.
Podkreślił, że miejsce, w którym odbywała się inauguracja Światowego Tygodnia Przedsiębiorczości - dawna siedziba KC PZPR, obecnie Centrum Bankowo-Finansowe, ma dla niego szczególne znaczenie, ponieważ ten budynek kojarzy się "z określonym systemem, ale i mentalnością".
"Mamy za sobą budynek dawnego Komitetu Centralnego Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej, której żmudne kilkudziesięcioletnie funkcjonowanie w naszym kraju zaowocowało zanikiem postaw przedsiębiorczych. Zaowocowało zanikiem zdolności do brania odpowiedzialności za siebie, za własną rodzinę. (...) Zaowocowało także budową systemu, który po prostu świadomie zniechęcał ludzi do tego, aby próbować poprzez własną przedsiębiorczość po prostu żyć lepiej, godniej, ciekawiej i powodować rozwój samego siebie i rozwój ojczyzny" - powiedział prezydent.
Komorowski przyjął od organizatorów polskiej edycji Światowego Tygodnia Przedsiębiorczości szalik z logo Polski Przedsiębiorczej. Zainaugurował też działalność przenośnego inkubatora przedsiębiorczości - namiotu stojącego przy Centrum Bankowo-Finansowym, w którym będzie można uzyskać informacje dotyczące zakładania i prowadzenia własnej firmy.
