Większość gmin nadal będzie przyznawać własne becikowe

Tylko niektóre samorządy zamierzają ograniczyć zasady przyznawania pomocy po urodzeniu dziecka. Większość z nich już teraz stosuje kryterium dochodowe do niej uprawniające. O sprawie pisze "Dziennik Gazeta Prawna".

Tylko niektóre samorządy zamierzają ograniczyć zasady przyznawania pomocy po urodzeniu dziecka. Większość z nich już teraz stosuje kryterium dochodowe do niej uprawniające. O sprawie pisze "Dziennik Gazeta Prawna".

Jak czytamy, nie tylko rząd, ale również samorządy, które zdecydowały się ze swoich pieniędzy wypłacać rodzicom dodatkowe becikowe, zastanawiają się nad wprowadzeniem zmian w jego przyznawaniu. Na przykład w Krakowie radni chcą przyznawać wyższe niż dotychczas becikowe, ale tylko na trzecie i kolejne dziecko. Podobnie jest w Wadowicach. Radni zdecydowali tam, że ta forma pomocy powinna trafiać do rodzin wielodzietnych.

"Dziennik Gazeta Prawna" pisze, że gminy muszą szukać oszczędności w swoich wydatkach, aby moc realizować kolejne zadania nakładane na nie przez rząd. Jednak, jak czytamy, większość z 43 gmin, które wypłacają rodzinom własne becikowe, nie przewiduje na przyszły rok wprowadzania zmian w ich przyznawaniu. W wielu i tak wsparcie przysługuje jedynie rodzinom o bardzo niskich dochodach. Na przykład w Starogardzie Gdańskim to 316 zł miesięcznie na osobę.

Reklama
IAR/PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »