Większość przenosi się do internetu

Wnioski z ankiety wskazują, że dostrzegamy coraz więcej możliwości oferowanych przez sieć. W porównaniu z wynikami podobnej ankiety przeprowadzonej w 2008 roku, wzrosła liczba użytkowników Internetu zainteresowanych korzystaniem z usług online.

Obecnie Internet przestał być traktowany jedynie jako źródło informacji i ułatwienie w nawiązaniu komunikacji. Chociaż nadal czytamy wiadomości w sieci (prawie 78% użytkowników), poszukujemy informacji (66%) i kontaktujemy się z innymi internautami (niemal 20%), wzrasta też zainteresowanie usługami online.

Coraz więcej firm i instytucji oferuje swoim klientom usługi internetowe. Wśród najpopularniejszych internauci wskazali bankowość internetową - dwie trzecie ankietowanych (60%) dokonuje operacji bankowych online.

Co drugi ankietowany (51,3%) korzysta z usług sklepów internetowych, podczas gdy w 2008 roku zainteresowanie taką formą zakupów zadeklarowało jedynie 8% badanych.

Z badań wynika, że coraz większa część naszego życia przenosi się do świata wirtualnego. Prawie 3/5 ankietowanych (prawie 60 %) spędza w sieci ponad 5 godzin dziennie, a kolejne 2/5 (ponad 37 %) - 3 godziny.

Z Internetu korzystamy przede wszystkim w miejscu pracy (prawie 88 % respondentów), ponad 70 % uczestników badania loguje się do sieci w domu, a prawie 22% to zdalni użytkownicy. W porównaniu z wynikami podobnej ankiety przeprowadzonej w 2008 roku, wzrosła liczba użytkowników mobilnego Internetu.

W 2008 roku zaledwie 14 % osób, które wzięło udział w badaniu używało technologii mobilnych aby połączyć się z siecią. Większą popularnością cieszy się także wykorzystanie łączy internetowych wysokiej jakości - znakomita większość ankietowanych (ponad 90 %) korzysta obecnie z szerokopasmowego dostępu do Internetu.

W ubiegłem roku 93 proc. przedsiębiorstw miało komputery, w tym roku wskaźnik ten wzrósł do 97 proc. Daje nam to jednak dopiero siódme miejsce od końca wśród krajów europejskich - wynika z danych GUS. "Nie podlega dyskusji, że w dobie Internetu wszystkie firmy powinny mieć komputery" - mówi dr Małgorzata Starczewska-Krzysztoszek, główna ekonomista PKPP Lewiatan.

"Poprawił się również dostęp firm do Internetu.

W 2010 roku miało go już 96 proc. przedsiębiorstw, wobec 90 proc. w ubiegłem roku. Ale i w tej kategorii zajmujemy ósme miejsce od końca w Europie. Dostęp do Internetu mają wszystkie duże firmy. Natomiast 5 proc. małych przedsiębiorstw z Internetu nie korzysta. Najgorzej sytuacja wygląda, co dziwi, w sektorze zakwaterowania i wyżywienia, czyli w hotelach i restauracjach. Trudno sobie wyobrazić jak informować o ofercie, jak budować pozycję konkurencyjną na rynku jeśli firma nie ma dostępu do sieci.

Dzisiaj Internet służy firmom głównie do kontaktów z organami administracji publicznej i bankami. Korzystanie z usług bankowych za pośrednictwem Internetu deklaruje 85 proc. przedsiębiorstw, co powinno pozwolić na obniżenie kosztów usług bankowych.

Ciągle tylko 65,5 proc. firm ma własną stronę internetową. Nawet w takiej branży jak informacja i komunikacja własną stronę internetową ma 91 proc. firm. Znacznie gorzej jest w firmach budowlanych i handlowych. W tej kategorii też lokujemy się na szarym końcu w Europie. Tymczasem brak strony internetowej osłabia wiarygodność przedsiębiorstwa (dzisiaj brak strony to właściwie brak firmy na rynku) i pozbawia je możliwości wykorzystywania szans rynkowych. Z informacji uzyskanych od przedsiębiorstw wynika, że własna strona internetowa służy przede wszystkim do informowania klientów o produktach i ich cenach (42 proc.) oraz ofertach pracy. ( 9 proc.).

Polskie przedsiębiorstwa, chociaż mają coraz większy dostęp do nowoczesnych technologii informacyjno-telekomunikacyjnych to jednak ciągle jeszcze nie potrafią ich efektywnie wykorzystywać dla potrzeb biznesowych" - dodaje Małgorzata Starczewska-Krzysztoszek.

Polska Konfederacja Pracodawców Prywatnych Lewiatan