Wielka inwestycja może okazać się spektakularną porażką
Jedna z największych niemieckich inwestycji ostatnich lat może okazać się spektakularną porażką. Mowa o budowie nowego lotniska w Berlinie. Jak donoszą niemiecka media, zaczyna brakować pieniędzy na dokończenie tej gigantycznej inwestycji.
Spółce budującej berlińskie lotnisko pieniędzy na działalność wystarczy najwyżej do końca roku. Potem sytuacja zrobi się nerwowa, bo banki nie chcą już udzielać spółce nowych pożyczek. Tym samym już za kilka miesięcy inwestorowi może zagrozić bankructwo.
To kolejny poważny problem w długiej historii budowy berlińskiego lotniska. Termin jego otwarcia przekładano już dwukrotnie. Koszty przekroczyły zaś plany inwestorów o ponad półtora miliarda euro.
Nowe lotnisko ma przejąć ruch z dwóch obecnie działających berlińskich portów - Tegel i Schoenefeld. Najnowszy termin jego otwarcia to marzec przyszłego roku.
Już słychać jednak głosy, że i ten termin może nie zostać dotrzymany.
Biznes INTERIA.PL na Facebooku. Dołącz do nas i czytaj informacje gospodarcze