Wielki przekręt na używanych ubraniach. Oszustka z Podkarpacia w rękach policji
Oszustka z Podkarpacia w rękach policji. 37-latka z Gorzyc wystawiała na sprzedaż internecie używaną odzież i obuwie. Pobierała opłaty od klientów, ale zamówiony towar nigdy do nich nie docierał. Kobieta mogła oszukać w ten sposób kilkaset osób z całego kraju. Otrzymała przelewy o łącznej wartości kilkudziesięciu tysięcy złotych.
Policja zatrzymała 37-letnią kobietę, która dokonywała oszustw w internecie. Wystawiała na sprzedaż używane ubrania i buty. Ofiary jej oszustwa wysyłały jej pieniądze. Ale zatrzymana nigdy nie wysyłała wystawionych przedmiotów.
Z ustaleń policjantów z Wydziału do walki z Przestępczością Gospodarczą Komendy Miejskiej Policji w Tarnobrzegu wynika, że 37-letnia mieszkanka Gorzyc miała oszukiwać swoich klientów od 2018 roku. Na jednej z platform sprzedażowych i portalu społecznościowym oferowała odzież i buty z tzw. drugiej ręki. Ale po otrzymaniu gotówki nie wysyłała towaru.
"Kobieta oszukała blisko 700 osób, na łączną kwotę około 70 tysięcy złotych. Oszustka posługiwała się różnymi danymi osobowymi, teleadresowymi oraz siedmioma rachunkami bankowymi, na które wpływała gotówka wpłacana przez kupujących z całego kraju" - poinformowała podinspektor Beata Jędrzejewska-Wrona z tarnobrzeskiej policji.
Jak podaje policja, kobieta wiedziała co robi, bo ukrywała się na terenie Warszawy w wynajmowanym mieszkaniu. Została zatrzymana, a po przesłuchaniu przedstawiono jej aż 668 zarzutów popełnienia przestępstw.
Na podstawie materiału przekazanego przez policjantów, prokurator wystąpił do sądu z wnioskiem o tymczasowy areszt dla 37-latki. Sąd Rejonowy w Tarnobrzegu wniosek pozytywnie rozpatrzył, a następnie przedłużył areszt. Kobiecie grozi do ośmiu lat pozbawienia wolności.