Wielki sukces Polski w Unii Europejskiej!

- Komisja Europejska postanowiła zdjąć z Polski procedurę nadmiernego deficytu - powiedziała w środę w Gdańsku premier Ewa Kopacz. Rekomendację KE musi jeszcze zatwierdzić Rada UE, która spotka się 19 czerwca.

- Chciałabym państwa poinformować, że kilka godzin temu Komisja Europejska postanowiła zdjąć z Polski procedurę nadmiernego deficytu. To jest potwierdzenie naprawdę wielkiego sukcesu naszego kraju. (...) Z jednej strony udało się naprawić finanse publiczne, a z drugiej strony osiągnąć najwyższy w Europie wzrost gospodarczy - powiedziała dziennikarzom Kopacz.

Zdaniem Kopacz polska gospodarka "jest naprawdę na dobrej drodze". - Odpowiedzialne postępowanie z finansami publicznymi, dbałość o to, aby każdego dnia obywatelom działo się lepiej jest tylko wtedy możliwa kiedy, kiedy konsekwentnie i uczciwie postępujemy względem siebie - dodała premier. Jak mówiła, ci, którzy dziś składają "obietnice bez pokrycia, obietnice, które burzą finanse publiczne", będą rozczarowani.

Reklama

Polska jest objęta procedurą nadmiernego deficytu od 2009 r., a w czerwcu 2014 r. procedura została zawieszona przez Komisję Europejską.

Unijny traktat stanowi, że państwa członkowskie powinny unikać nadmiernych deficytów budżetowych.

Procedura nadmiernego deficytu to narzędzie dyscyplinujące rządy, które nie prowadzą odpowiedniej polityki fiskalnej. Unia, na wniosek Komisji, może nałożyć procedurę, jeśli w danym kraju deficyt przekroczył 3 proc. PKB lub dług jest wyższy niż 60 proc. PKB.

Objęte procedurą państwo powinno stosować się do zaleceń Rady UE, czyli grona unijnych ministrów finansów. UE wyznacza termin na doprowadzenie finansów publicznych do porządku, jednak często są one przedłużane. Jeśli państwo nie wykonuje zaleceń, możliwe są kary, takie jak konieczność wpłacenia na nieoprocentowany depozyt kwoty odpowiadającej 0,2 proc. PKB danego państwa.

Teraz procedurą, obok Polski, objęte są Chorwacja, Malta, Cypr, Portugalia, Słowenia, Francja, Irlandia, Grecja, Hiszpania i Wielka Brytania. W przeszłości procedurą objęte były także inne kraje, a jedyne państwa UE, wobec których nie stosowano procedury, to Estonia i Szwecja.

Zdjęcie EDP będzie nowym otwarciem w polityce gospodarczej. Rząd, zachowując dbałość o stabilność finansów publicznych, nie będzie musiał się koncentrować na tym, gdzie szukać oszczędności - ocenił minister finansów Mateusz Szczurek.

Na pytanie, czy zdjęcie EDP może przyczynić się do obniżki podatku VAT od 2016 roku, a nie jak wcześniej planowano od 2017 roku, minister Szczurek odpowiedział:

- Jest o wiele za wcześnie, aby dyskutować na ten temat. Ostateczne decyzje o podatkach będą zależeć od planów wydatkowych i absolutnie nie będę dziś na ten temat mówił.

Dodał, że rekomendacja KE ws. zdjęcia EDP nie zwalnia rządu z dbałości o stabilność finansów publicznych.

- Zarówno rekomendacja KE i impulsy zewnętrzne nie zwalniają rządzących z dbałości o stabilność finansów publicznych, niezależnie czy deficyt jest wyższy czy niższy, czy mamy EDP, czy nie. (...) To zostaje zawsze - powiedział.

W środę Komisja Europejska zarekomendowała zdjęcie z Polski procedury nadmiernego deficytu. Rekomendację KE musi jeszcze zatwierdzić Rada UE, która spotka się 19 czerwca. KE podała w komunikacie, że Polska znajduje się w kategorii krajów, w których nie występują nierównowagi makroekonomiczne, które wymagałyby objęcia naszego kraju odpowiednią unijną procedurą.

Komisja Europejska, mając na uwadze osiągnięcie średnioterminowego celu, zaleca Polsce dalsze dostosowanie fiskalne o 0,5 proc. PKB w 2015 i 2016 r. KE zaleca Polsce także m.in. ustanowienie "niezależnej rady fiskalnej" i ograniczenie stosowania obniżonych stawek VAT - wynika z opublikowanych w środę zaleceń.

KE zaleca również "rozpoczęcie procesu zrównania rozwiązań emerytalnych dla rolników i górników z tymi dotyczącymi innych pracowników" i ustanowienie harmonogramu prac w tym zakresie, podjęcie działań ograniczających stosowanie umów czasowych i cywilnoprawnych na rynku pracy, a także usunięcie przeszkód dla inwestycji w projekty na kolei.

Średniookresowy cel budżetowego (MTO) dla Polski to deficyt strukturalny na poziomie 1 proc. PKB. Komisja Europejska w majowej prognozie szacuje, że deficyt strukturalny w Polsce obniży się z 2,7 proc. PKB w 2014 r. do 2,5 proc. PKB w 2015 r. i 2,3 proc. PKB w 2016 r.

Komisja Europejska zaleciła dziś Radzie UE, by zamknęła procedurę nadmiernego deficytu w stosunku do Polski. Ostatnie prognozy Komisji Europejskiej przewidują, że w 2015 r. deficyt sektora finansów publicznych spadnie do 2,8 proc. PKB w 2015 r. i do 2,6 proc. PKB w 2016 r.

Z kolei resort finansów prognozuje w aktualizacji programu konwergencji, że w tym roku deficyt wyniesie 2,7 proc. PKB, a w przyszłym 2,3 proc. PKB.

PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »