Wirtualny offset?
Jak donosi "Rzeczpospolita", po czterech miesiącach od podpisania umowy offsetowej, nakładającej na amerykańską firmę Lockheed Martin Corporation obowiązek zrealizowania inwestycji o wartości ponad 6 mld USD, w wielu polskich firmach nie rozpoczęły się nawet rozmowy z LMC i jej partnerami z USA w sprawie przyszłej współpracy.
"Rz" dotarła do listy przedsiębiorstw, które Amerykanie umieścili w swym programie offsetowym i na tym poprzestali. Departament Programów Offsetowych w Ministerstwie Gospodarki, Pracy i Polityki Społecznej także potwierdza, iż uzgodnienia szczegółowe na poziomie konkretnych firm utknęły w martwym punkcie.
Zdaniem dziennika nie zanosi się na podpisanie umów między WSK PZL Świdnik a Textronem (Cessna Aircraft i Bell Helicopter), dotyczących zakupu komponentów lotniczych. Firma ta opóźnia także uzgodnienia w sprawie dostaw produktów od Polskich Zakładów Lotniczych w Mielcu.
Opóźnia się podpisanie umowy w sprawie udziału LM Aeronautics Co. w inwestycjach w Polpharmie ze Starogardu Gdańskiego i Instytucie Biotechnologii i Antybiotyków Bioton w Ożarowie Mazowieckim. Royston Components Ltd. nie prowadzi rozmów w sprawie dostaw komponentów do turbosprężarek i urządzeń energetycznych w WSK PZL Rzeszów oraz w Zakładach Mechanicznych Bumar - Łabędy.
PZL Hydral z Wrocławia nie podpisał stosownych umów z Textron Lycoming. Amerykanie twierdzą, że aby kupować podzespoły lotnicze, zamiast wieloletnich kontraktów wystarczą zlecenia - podsumowuje offsetowe braki "Rz".