Wkrótce ruszy sezon nad morzem. Początkiem tym razem nie majówka, a Wielkanoc
Spędzić Wielkanoc i przy okazji odpocząć z dala od domu. Taką decyzję podejmuje coraz więcej Polaków. W tym roku rekordy bije jeden region - Zachodniopomorskie, gdzie rezerwacje przekroczyły już 70 proc. - informuje Interię Biznes prezeska Północnej Izby Gospodarczej w Szczecinie Hanna Mojsiuk. Hotele ze SPA i strefą wellness mają niemal komplet gości.
W tym roku nadmorskie hotele i pensjonaty wcześniej przyjmą gości. - Nad polskim morzem nastroje są bardzo optymistyczne. Zazwyczaj symbolicznym rozpoczęciem sezonu wakacyjnego bywała majówka, a w tym przypadku jest nim Wielkanoc - komentuje kierująca Północną Izbą Gospodarczą Hanna Mojsiuk. W 2024 roku Wielka Niedziela przypadła na 31 marca, w tym roku wypada niespełna dwa tygodnie przed majowym weekendem. Dlatego więcej osób decyduje się na wyjazdy, licząc, że dopisze pogoda.
Gwarno będzie nad Bałtykiem. Dużym powodzeniem cieszy się zojewództwo zachodniopomorskie, a tam przede wszystkim Międzyzdroje, Świnoujście i Kołobrzeg. Z danych Izby Gospodarczej w Szczecinie wynika, że w pasie nadmorskim hotele szacują obłożenie na poziomie powyżej 70 proc. - Wciąż największym zainteresowaniem cieszą się obiekty mające zaplecze w postaci SPA, wellness oraz oferujące gościom rozrywki nawet w sytuacjach, gdy np. pogoda nie będzie sprzyjająca - informuje kierująca szczecińską izbą gospodarczą.
Położony tuż przy plaży "Hotel Wave" Międzyzdroje Resort & SPA wyprzedał miejsca na okres Wielkanocy już pod koniec marca. Placówka oferuje gościom przestronne 2 i 3 pokojowe apartamenty z dużymi tarasami z widokiem na morze. - Cieszymy się prawie 100 proc. obłożeniem - informuje Interię dyrektor marketingu hotelu Katarzyna Zawadzka. Hotel ma nie tylko SPA ale też trzy restauracje i podgrzewany basen.
Na brak gości nie narzeka też "Hotel Hamilton" w Świnoujściu. - Rozpoczynamy sezon wiosenny z dużym optymizmem i pozytywnymi wrażeniami, bo zapytań ze strony turystów jest więcej niż w ubiegłym roku - wskazuje Interii właściciel hotelu Grzegorz Dobosz. Obłożenie w placówce sięga na Wielkanoc 70 proc. - Mamy więcej turystów z Niemiec niż z Polski, ale pozytywną tendencją są zapytania od polskich turystów, którzy na czas wakacyjny zostawiali już sobie kilkudniowe wypoczynki - przyznaje rozmówca Interii. Wskazuje, że niemieckich seniorów i rodziny przyciąga poprawa bazy hotelowej, atrakcji turystycznych oraz uzdrowiskowo-zdrowotny charakter tamtejszych kurortów.
Przyjezdni będą odpoczywać w woj. zachodniopomorskim również w apartamentach. Ale zainteresowanie nimi jest mniejsze niż np. na majówkę. - Wypoczynek nad morzem w święta, zarówno wielkanocne jak i bożonarodzeniowe, zwykle cieszy się większym zainteresowaniem w hotelach, gdzie goście mogą liczyć na atrakcje w postaci wyżywienia, SPA, atrakcji sportowych czy pomocy przy opiece nad dziećmi - argumentuje ekspert rynku nieruchomości Mirosław Król.
Dla polskiego pasa nadmorskiego cenne są nie tylko wizyty turystów wiążące się z noclegami. - Oczywiście na te czekamy najbardziej, ale cieszą też krótsze city-breaki, na przykład mieszkańców Szczecina, którzy odwiedzają restauracje, cukiernie i wydają pieniądze u lokalnych przedsiębiorców - argumentuje Interii Hanna Mojsiuk. Zwraca uwagę, że nad Bałtykiem sezon turystyczny “regularnie się wydłuża”. - Co stanowi wielką wartość dla naszego zachodniopomorskiego PKB - podkreśla prezeska Północnej Izby Gospodarczej w Szczecinie.