Włochy zapowiadają muzealną rewolucje

Minister kultury Włoch ogłasza "muzealną rewolucję". Od 1 lipca zmienią się zasady wchodzenia do włoskich muzeów.

Dario Franceschini zapowiedział, że od pierwszego lipca amerykańscy czy japońscy emeryci nie będą wchodzić za darmo do włoskich muzeów. Nie będzie też m.in. ulgowych biletów dla osób w wieku powyżej 65 lat.

Zgodnie z obowiązującymi obecnie przepisami, jedna trzecia zwiedzających wchodzi do włoskich muzeów za darmo. To według ministra kultury przesada. Zwłaszcza, gdy dotyczy turystów amerykańskich czy japońskich.

Od 1 lipca wstęp będzie bezpłatny wyłącznie dla nieletnich oraz dla niektórych kategorii osób, na przykład nauczycieli. Na zniżkę liczyć mogą osoby w wieku od 18 do 25 lat. Dla pozostałych będą już tylko bilety w pełnej cenie, bez względu na wiek.

Reklama

Inne inicjatywy to darmowy wstęp dla wszystkich w pierwszą niedzielę miesiąca oraz dłuższy czas zwiedzania w piątek - do dziesiątej wieczorem - wszystkich placówek, włącznie z rzymskim Koloseum, Galerią Uffizi we Florencji i wykopaliskami w Pompejach.

Dario Franceschini, który jest uznanym powieściopisarzem, uważa, że największym bogactwem Włoch są kultura i zabytki i przeforsował już duże zniżki podatkowe dla tych, którzy chcieliby w nie zainwestować.

IAR/PAP
Dowiedz się więcej na temat: Włochy | Rzym | turystyka | muzeum
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »