Włosi do czarnej roboty

Londyńskie lotnisko Heathrow wciąż ma kłopoty z nowo oddanym terminalem nr 5, w którym awaria systemu bagażowego spowodowała nieopisany chaos. BBC donosi w środę, że w rozwiązaniu problemów z bagażem mają pomóc ... Włosi.

Londyńskie lotnisko Heathrow wciąż ma kłopoty z nowo oddanym terminalem nr 5, w którym awaria systemu bagażowego spowodowała nieopisany chaos. BBC donosi w środę, że w rozwiązaniu problemów z bagażem mają pomóc ... Włosi.

Nie oznacza to, że bagażowi z Italii przylecą do Londynu, by posortować tysiące sztuk bagażu, które z powodu awarii systemu "rozdzieliły się" z właścicielami i zalegają teraz w terminalu nr 5. Zdecydowano się wysłać część nieposortowanych bagaży do Mediolanu, gdzie firma kurierska zajmie się dostarczeniem walizek czekającym na nie od kilku dni właścicielom.

Rzeczniczka British Airways, które jako jedyne korzystają z terminalu nr 5 i z powodu awarii systemu bagażowego musiały już odwołać setki lotów, powiedziała BBC, że korzystanie z usług mediolańskiej firmy kurierskiej jest dla tych linii "standardową praktyką" w przypadku kłopotów z bagażami, mającymi dotrzeć do kontynentalnej Europy.

Reklama

Również w środę British Airways była zmuszona odwoływać loty z terminala nr 5 na Heathrow. Sytuacja ma się poprawić w czwartek, gdy 92 proc. samolotów ma stamtąd odlecieć zgodnie z rozkładem.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: BBC | Włochy | Heathrow | awaria systemu | robot | lotnisko Heathrow
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »