Włoskie miasteczko na Sycylii sprzedaje domy za bezcen. Walczy z demografią
Włoska willa za bezcen - kurczące się miasta i miasteczka coraz częściej ogłaszają takie oferty. Nie zawsze okazują się sukcesem, ale niektórym gminom udaje się zwabić nowych mieszkańców. Tym razem wyprzedaż domów ogłasza miasto na popularnej turystycznej wyspie.
Rusza kolejna akcja sprzedaży domów za kilka euro w miasteczku Sambuca na Sycylii. Położona w południowo-zachodniej części wyspy miejscowość oferuje ceny wywoławcze zaczynające się już od 3 euro - czyli ok. 13 złotych.
To nie pierwszy raz, kiedy Sambuca ogłasza podobną akcję - podaje amerykańska stacja CNN. Miejscowość prowadziła podobną sprzedaż już w 2019 i 2021 roku. Miasto jak do tej pory jest bardzo zadowolone z efektów.
- Obcokrajowcy masowo kupują nasze domy. Jak dotąd to hit - mówi w rozmowie z CNN nowo wybrany burmistrz miasta, Giuseppe Cacioppo. Przeprowadzone dotychczas akcje ożywiły jego zdaniem lokalną gospodarkę. Dzięki nim do miasta napłynęło ok. 20 mln euro. To zyski z nowych pensjonatów, sklepów i umów z architektami czy firmami remontowymi.
Cacioppo zachęca potencjalnych nabywców udających się na Sycylię, aby złożyli wizytę w jego mieście. Zwłaszcza, że liczba domów na sprzedaż za symboliczną kwotę jest ograniczona. Tym razem do wzięcia jest dwanaście nieruchomości.
Nieruchomości na sprzedaż położone są w zabytkowej dzielnicy Saracen. Burmistrz miasta zapewnia, że są "strukturalnie stabilne". Wymagają jednak odświeżenia.
Jak zauważają dziennikarze CNN, wyprzedaż nieruchomości w sycylijskim miasteczku mogła się udać, bo domy należały do miasta. Sambuca przejęła je w 1969 roku, kiedy zostały opuszczone po trzęsieniu ziemii
Podobny program próbowała wdrożyć wioska Patrica pod Rzymem. Władzom miasta nie udało się jednak odnaleźć poprzednich właścicieli domów, żeby uzyskać ich zgodę na sprzedaż.