Wschód bardziej odporny na kryzys niż zachód
Recesja gospodarcza dotyka uboższe wschodnie kraje związkowe Niemiec w mniejszym stopniu niż landy zachodnie - wynika z opublikowanego w środę przez niemiecki rząd "Raportu o stanie jedności Niemiec".
"Jestem ostrożnym optymistą, że ta tendencja się utrzyma" - powiedział na konferencji prasowej odpowiedzialny za rozwój wschodnich landów minister transportu Wolfgang Tiefensee.
Autorzy raportu szacują, że w tym roku spadek PKB w sześciu regionach dawnej NRD wyniesie 5 proc., podczas gdy w całych Niemczech oczekiwana jest recesja na poziomie minus 6 proc. PKB.
Minister wyjaśnił, że ta większa odporność wschodnich landów na kryzys wynika m.in. z tego, że w regionach tych funkcjonuje więcej małych i średnich firm, które nie są zależne od eksportu w takim stopniu, jak duże koncerny na zachodzie.
Czynnikiem stabilizacji są również środki i programy wsparcia realizowane w ramach tzw. paktu solidarnościowego II, przeznaczonego na rozwój nowych krajów związkowych Niemiec; w latach 2006-2008 na gospodarczą i infrastrukturalną "odbudowę wschodu" przekazano blisko 45 mld euro. Pakiet solidarnościowy II wygasa w 2019 r.
19 lat po zjednoczeniu Niemiec nadal poważnym problemem pozostaje dwukrotnie wyższe bezrobocie w d. NRD niż w starych landach. W maju 2009 r. odsetek osób pozostających bez pracy wyniósł 13,3 proc., podczas gdy na zachodzie kraju - 6,9 proc. - poinformował Tiefensee.
Bezrobocie oraz niższe płace należą do głównych powodów frustracji wielu mieszkańców d. NRD. "Nie można przeoczyć faktu, że nadal silne jest poczucie przynależności do społeczeństwa drugiej kategorii" - przyznał minister.
Co roku wschodnie landy opuszcza średnio 90 tys. osób, głównie młodych i wykształconych. Z kolei osiedla się tam około 40 tys., przeważnie osób starszych.
Minister zaznaczył jednak, że od końca 2005 r. liczbę bezrobotnych na wschodzie udało się ograniczyć o około pół miliona osób.
Z kolei produkt krajowy brutto w przeliczeniu na jednego mieszkańca we wschodnich landach wzrósł w 2008 r. do poziomu 71 procent PKB per capita na zachodzie.; w 2000 r. wynosił 67 proc.
Tiefensee wskazał na wysoki wzrost produkcji przemysłowej na wschodzie Niemiec: 7,5 proc. w 2008 r. wobec 4,3 proc. na zachodzie.
"Wschodnie kraje związkowe rozwijają się wspaniale, ale wiele pozostało jeszcze do zrobienia" - powiedział. Celem rządu federalnego jest wyrównanie poziomu rozwoju gospodarczego pomiędzy wschodem a zachodem najpóźniej do 2019 r.