Wspólna inwestycja Polski i Litwy. Rosjanie nie będą zadowoleni

Harmony Link - drugie połączenie energetyczne między Polską i Litwą powstanie do 2030 roku i pobiegnie lądem, a nie - jak planowano pierwotnie - dnem Bałtyku. Inwestycja ma kluczowe znaczenie dla bezpieczeństwa energetycznego regionu. Porozumienie w sprawie realizacji Harmony Link podpisały PSE (Polskie Sieci Elektroenergetyczne) i Litgrid (litewski operator systemów przesyłowych).

Projekt zakłada budowę nowej, dwutorowej linii prądu zmiennego o napięciu 220 kV pomiędzy stacjami Ełk Bis w Polsce i nową stacją Gizai na Litwie. Na potrzeby połączenia PSE wybudują również dwie nowe stacje, Norki i Wigry. Zmodernizowana zostanie również istniejąca linia 220 kV Ostrołęka - Ełk Bis.

PSE poinformowały, że do końca 2024 r. PSE i Litgrid podejmą tzw. ostateczną decyzję finansową, co umożliwi rozpoczęcie przygotowań do przetargu oraz pozyskania niezbędnych pozwoleń. Zgodnie ze wstępnym harmonogramem przetargi na prace budowlane zostaną przeprowadzone w 2026 r., a nowe połączenie zostanie oddane do użytku do końca 2030 r.

Reklama

Nie będzie kabla energetycznego po dnie Bałtyku łączącego Polskę i Litwę

Dodajmy, że pierwotnie planowano połączenie kablowe po dnie Bałtyku. Długość kabla miała przekraczać 300 km i omijać należący obecnie do Rosji Obwód Królewiecki. Kabel miał łączyć stację elektroenergetyczną Żarnowiec w województwie pomorskim w Polsce ze stacją elektroenergetyczną Darbenai w rejonie Kretinga na Litwie. Kabel podmorski miał poprawić bezpieczeństwo energetyczne regionu, umożliwiając Litwie, Łotwie i Estonii zsynchronizowanie ich systemów elektroenergetycznych z energetycznym obszarem synchronicznym Europy kontynentalnej.

W kwietniu 2023 PSE i Litgrid anulowały przetargi na budowę Harmony Link w wariancie podmorskiego połączenia. Wynikało to ze znacznego wzrostu kosztów zakupu kabla i stacji przekształtnikowych. Operatorzy systemów przesyłowych Polski i Litwy kontynuowali projekt, poszukując rozwiązań pozwalających na obniżenie kosztów inwestycji oraz jej realizację w najkrótszym możliwym czasie. Jedną z analizowanych opcji była właśnie budowa linii lądowej.

W czerwcu 2024 operatorzy systemów przesyłowych Estonii, Łotwy, Litwy i Polski otrzymali studium wykonalności oraz rezultaty pierwszej fazy testów przepływów mocy, przygotowane przez gdański oddział Instytutu Energetyki. Potwierdziły one, że realizacja połączenia Harmony Link w wariancie lądowym jest wykonalna technicznie, a parametry pracy połączonych systemów będą równie dobre jak w przypadku połączenia morskiego.

Kraje bałtyckie chcą przesyłowej niezależności od Rosji

Główną korzyścią z Harmony Link jest synchronizacja systemów przesyłowych Litwy, Łotwy i Estonii z sieciami obszaru synchronicznego Europy kontynentalnej (CESA). Systemy elektroenergetyczne państw bałtyckich są nadal zależne od regulacji częstotliwości w Rosji.

Wyjaśnijmy, że Polskę i Litwę łączy obecnie lądowe połączenie elektroenergetyczne LitPol Link, uruchomione pod koniec 2015 roku.

***

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: energetyka | Polska | Litwa | linie przesyłowe
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »