Wspólne zamieszkanie a kwestie finansowe. To coraz istotniejszy czynnik

Około dwie trzecie osób, które zamieszkały ze swoim partnerem twierdzi, że finanse i logistyka przyczyniły się do podjętej przez nich tej decyzji. Odsetek ten jest wyraźnie wyższy w przypadku młodszych par - informuje agencja Bloomberg.

Miłość jest ważna - nie sposób się z tym nie zgodzić. Są jednak też inne aspekty. I tak, okazuje się, że w Stanach Zjednoczonych to korzyści finansowe wynikające z kohabitacji odgrywają rolę w tym, jak się żyje i mieszka. Zapewne gdyby badania ankietowe przeprowadzić w Polsce, to wynik byłby bardzo podobny. 

Pieniądze to jednak nie wszystko?

Około dwie trzecie osób, które zamieszkały ze swoim partnerem lub partnerką twierdzi, że finanse i logistyka przyczyniły się do ich decyzji, a odsetek ten jest jeszcze wyższy w przypadku młodszych par. Poprawa ich sytuacji finansowej lub logistyka, a zatem np. ułatwiony dojazd do pracy, przyczynia się do wspólnego zamieszkania trzech czwartych najmłodszych respondentów. Starsze roczniki są nieco bardziej ostrożne -  te powody skłoniły do przeprowadzenia się do partnera 56 proc. przedstawicieli pokolenia X i 44 proc. Baby Boomers.

Reklama

Około jedna czwarta tych, którzy zaczęli mieszkać razem, twierdzi, że byli w stanie zaoszczędzić więcej niż 1000 dolarów miesięcznie. A jednak - chociaż decyzja może pomóc naszym finansom, 4 na 10 osób, które zamieszkały ze swoją drugą połówką, później żałowały tej decyzji. - Pomysł podziału czynszu lub hipoteki może być bardzo atrakcyjny - powiedziała Clare Trapasso z Realtor.com. - Paradoksalnie jednak może to również zwiększyć potencjalne problemy w związku - dodała. 

Dlaczego od siebie odchodzimy?

Jakie więc były główne powody przemawiające za tym, żeby zakończyć związek? Zdecydowanie największy odsetek odpowiedzi (aż 48 proc.) zyskało najmniej mówiące wyjaśnienie: "po prostu nam nie wyszło". 31 proc. ankietowanych uznało, że ich decyzja o wspólnym zamieszkaniu była podjęta zbyt pochopnie. 

Nieco więcej niż co czwarta para (27 proc.) zorientowała się, że nie była stworzona do wspólnego mieszkania. 26 proc. obawiało się, że wspólne gospodarstwo domowe powoduje trudność przy ewentualnym rozstaniu - więc postanowiła się rozstać i tak. 22 proc. powiedziało, że to stres związany z mieszkaniem razem zniszczył ich relację. 17 proc. przyznało, że zerwali wkrótce po tym, jak się do siebie przeprowadzili.

Badanie Realtor.com zostało przeprowadzone w dniach 1-4 lutego 2023 roku, a margines błędu wynosi 1,8 punktu procentowego.

Oprac. KM

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »