Media podawały informacje, że mieszkańcy Pcimia są oburzeni reklamą, jednak sytuacja okazała się inna i jak powiedział serwisowi Brief.pl wójt gminy, Daniel Obajtek, jest szansa, że John Cleese będzie elementem kampanii promocyjnej miasteczka, zorganizowanej przez katowicką firmę Media Partner. - Jestem przychylny tej reklamie, jak wszystkiemu co promuje gminę, a na przyszły tydzień jesteśmy umówieni z agencją Media Partner - podkreśla wójt.
Problem polegał na tym, że władze Pcimia były niezadowolone z zachowania dziennikarzy, którzy na siłę szukali w miejscowości czegoś śmiesznego. Jak przekonuje Grzegorz Adamski z biura prasowego BZ WBK - w reklamie nie ma nic obraźliwego, Pcim zyskuje promocję w całym kraju w najlepszym czasie antenowym. - Przy kręceniu reklamy bank zaproponował Cleesowi również inne miejscowości, jak Warszawa, Łódź czy Wąchock, jednak komik zdecydował się właśnie na Pcim. To wyróżnienie dla miejscowości, którą omija zakopianka i może zwrócić uwagę turystów i inwestorów. Stąd wziął się pomysł stworzenia layoutu kampanii przez katowicką agencję reklamową Media Partner. - Zajmujemy się promocją gmin i swoim działaniem chcielibyśmy wesprzeć Pcim - tłumaczy Michał Lorenc z Media Partner, zajmujący się projektem.
Na billboardzie znajdującym się przy wjeździe do Krakowa, którego odsłonięcie planowane jest na środę lub czwartek będzie widoczny wizerunek komika oraz napis: "Tu mieszka moja ciocia" oraz "Thank You Johny - Gmina Pcim". - Chcielibyśmy pociągnąć tę kampanię dalej, zorganizować event pt. "Poszukiwania ciotki Johna Cleese'a" oraz zachęcić do ekskluzywnego potraktowania satyryka i umożliwienia mu na przykład wzięcia pożyczki w polskim banku - opisuje Michał Lorenc. (JOS)
