Wymagania banków spadają wolniej niż WIBOR
Już widać efekty obniżek stóp procentowych. Taki sam kredyt można dziś otrzymać przy niższych dochodach niż trzy miesiące temu. Oczekiwania banków spadają jednak zdecydowanie wolniej niż wysokość rat odchudzonych przez niższy WIBOR.
Stawka WIBOR 3M najczęściej doliczana do marży kredytów mieszkaniowych od października spadła z 4,8 proc. do 4 proc. Wraz z nią raty kredytów mieszkaniowych skurczyły się o ok. 8 proc. Banki dostrzegły to w swoich obliczeniach zdolności kredytowej, ale wcale nie kwapią się, aby w równym stopniu obniżać wymagania wobec dochodów potencjalnych klientów. Na początku października banki oczekiwały średnio 4110 zł dochodów netto od 3- osobowej rodziny chcącej pożyczyć 270 tys. zł na mieszkanie warte 300 tys. zł, teraz zadowolą się kwotą 3996 zł. Jednak trzy miesiące temu rata takiego 25 letniego kredytu wynosiła średnio 1850 zł, a obecnie 1700 zł. Różnica jest więc spora. Gdyby banki zachowały wcześniejszą relację raty do dochodów - 45 proc. - dziś prezentowanej rodzinie powinno wystarczyć 3780 zł wynagrodzenia.
Kłopot też w tym, że klienci mają coraz mniejszy wybór banków, gotowych udzielić kredytu. Pozostało ich w naszym zestawieniu 15, z listy zniknął Polbank, marka należąca do Raiffeisena. Podobnie jak właściciel oferuje już tylko kredyty najwyżej na 80 proc. wartości nieruchomości. Od jesieni nie ma już też ING Banku Śląskiego i Citi Handlowego, który ograniczył 90 proc. LtV do osób z kilkuset tysiącami oszczędności.
Pocieszający jest jednak fakt, że na 15 prezentowanych banków 12 obniżyło oczekiwania dochodowe, jeden ich nie zmienił, a tylko dwa podwyższyły. Jeszcze kwartał temu, mimo spadku WIBOR-u większość banków podwyższała limity minimalnych zarobków.
Z najniższymi wymaganiami klienci spotkają się w Kredyt Banku (marka należącą do BZ WBK). Do otrzymania 270 tys. zł kredytu na 25 lat, wystarczy tu 3-osobowej rodzinie jedynie 3296 zł, o niemal jedną piątą mniej niż trzy miesiące temu. Drugi jest Pekao, który również obniżył minimalną kwotę dochodów pozwalającą pożyczyć 270 tys. zł 3-osobowej rodzinie. Zrobił to jednak z mniejszym rozmachem, bo o niecałe 5 proc. do 3450 zł.
Na podium z wymaganą kwotą 3501 zł wszedł również BNP Paribas. Czwarte i piąte miejsce przypadło Millennium i Aliorowi, gdzie konieczne minimalne zarobki oscylują w granicach 3,7 tys. zł. Dalej znalazły się Getin Noble Bank oraz PKO BP. Lider rynku zszedł z wymaganiami, całkiem sporo, bo o blisko 6 proc. z 4120 zł do 3890 zł. W kolejnych bankach trzeba mieć już w portfelu ponad 4 tys. zł. Największymi dochodami wykazać się trzeba w DB PBC - co najmniej 4,9 tys. zł. W DB PBC sytuacja nie zmieniła się od października.
Minimalny próg dochodowy to jeden z ważniejszych kryteriów kredytów mieszkaniowych dla wielu klientów, niejednokrotnie rozstrzygający o tym czy w ogóle dostaną kredyt.
Halina Kochalska
Niniejszy dokument jest materiałem informacyjnym. Nie powinien być rozumiany jako materiał o charakterze doradczym oraz jako podstawa do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Wszystkie opinie i prognozy przedstawione w niniejszym opracowaniu są jedynie wyrazem opinii autorów w dniu publikacji i mogą ulec zmianie bez zapowiedzi. Open Finance nie ponosi odpowiedzialności za jakiekolwiek decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie niniejszego opracowania.