Wymiana kadr w agencjach rolniczych budzi niepokój
W ostatniej chwili, przed zmianą władzy trwa wymiana kadr w agencjach rolniczych - powiedział prezes Krajowej Rady Izby Rolniczych (KRiR) Wiktor Szmulewicz. Jak dodał, taka sytuacja budzi poważny niepokój izb rolniczych.
- Wymiana w ostatniej chwili ludzi na kierowniczych stanowiskach, to danie im szansy na wielkie odprawy. Zmiany dokonywane przez odchodzącą ekipę rządową są nie na miejscu - powiedział Szmulewicz na konferencji prasowej w Sejmie. - To są dodatkowe koszty dla państwa - podkreślił.
Prezes pomorskiej Izby Rolniczej Zenon Bistram powiedział, że wymiana kadr kierowniczych dotyczy m.in.: Agencji Rynku Rolnego, Agencji Nieruchomości Rolnej oraz Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa.
- Częste zmiany na kierowniczych stanowiskach utrudniają izbom rolniczym działanie. Jednego dnia rozmawiamy z dyrektorem, a drugiego okazuje się, że na tym stanowisku jest już inny dyrektor o innych kompetencjach - podkreślił Bistram. Jak dodał, należy unikać częstych zmian na stanowiskach w agencjach rolniczych.
Zdaniem Bistrama, Izby Rolnicze powinny opiniować kandydatury na stanowiska dyrektorskie w agencjach. - To my przekazujemy wnioski, odczucia rolników, to my mamy do czynienia z nie do końca kompetentnymi urzędnikami. Chcemy, żeby byli to urzędnicy sprawdzeni, którzy mają kontakt z rolnikami - zaznaczył.