Z czym kojarzona jest Polska?
Około 38 milionów osób - widzów stacji CNN, BBC oraz czytelników Time Magazine, The Financial Times oraz The Wall Street Journal - przynajmniej raz zetknęło się z reklamą Polski.
28% głosów i drugie miejsce w tegorocznej edycji rankingu uzyskała kampania promująca Polskę w zagranicznych mediach, przygotowana na zlecenie PAIiIZ. Ogółem, trwająca sześć tygodni kampania objęła 500 spotów telewizyjnych (400 w BBC i 100 w CNN) oraz 10 edycji reklamy prasowej. Motywem przewodnim kampanii telewizyjnej było bijące serce, będące metaforą centralnego położenia Polski w Europie (Poland - the Heart of Europe) oraz dynamicznego rozwoju gospodarczego. Nowoczesny wizerunek kraju został podkreślony szybkim montażem ujęć oraz muzyką, której stylistyka nawiązuje do utworów grupy Stomp (rytm wybijany o metalowe przedmioty: beczki, felgi, stalowe wiadra).
Z czym Polska kojarzona?
"Odchodzimy od żubrów, krytych strzech i woźnicy, z którymi Polska jest kojarzona. Chcemy, żeby postrzegano ją jako dynamicznie rozwijający się kraj z prawie dwumilionową rzeszą studentów, kraj o dużej liczbie wysoko - wykwalifikowanych specjalistów, którego największym kapitałem są ludzie. Pragniemy by Polskę kojarzono jako centrum badawczo - rozwojowe, usługowe i kapitałowe Europy Środkowo - Wschodniej," powiedział Marcin Kaszuba, Wiceprezes PAIiIZ.
Hydraulik i pielęgniarka kusi
Zdaniem 15% internautów, na miano gospodarczej inicjatywy mijającego roku zasługuje kampania przeprowadzona przez Polską Organizację Turystyczną z hydraulikiem w roli głównej. "Polski hydraulik" zaczął żyć samoistnym życiem medialnym jako straszak przed napływem taniej siły roboczej z Polski. Polska Organizacja Turystyczna (POT) postanowiła to wykorzystać. Jeśli Francuzi nie chcą polskiego hydraulika, to zatrudniła go właśnie POT w dziale promocji Polski. Tak stworzono reklamę z "polskim hydraulikiem" w roli głównej. Reklamę ze zdjęciem hydraulika na tle polskich zabytków i hasłem "Ja zostaję w Polsce, to wy do nas przyjedźcie" zamieszczono na stronie internetowej ośrodka POT w Paryżu. Wygenerowało to wiele publikacji. Łącznie temat polskiego hydraulika ukazał się w ponad 200 tytułach prasowych, internetowych i audiowizualnych na całym świecie.
Chcą nas oglądać
W 2005 roku do Polski przyjechało 15,1 mln turystów, czyli o 5,6 proc. więcej niż w ubiegłym roku - szacuje Instytut Turystyki. Najliczniejszą grupę turystów, odwiedzających Polskę, stanowili Niemcy - odnotowano 5,7 mln przyjazdów. Byli to głównie mieszkańcy Berlina i większych miast niemieckich, położonych blisko polskiej granicy. W najbliższym czasie będzie się rozwijać turystyka zdrowotna Niemiec. Znaczny wzrost przyjazdów z głównych krajów zamorskich: USA, Kanady, Australii, Korei Płd., Japonii. Instytut szacuje, że w tym roku z tych krajów przyjechało do Polski ok. 1,7 mln turystów. Polska funkcjonuje w świadomości tych krajów jako kraj czysto europejski. Trwająca przez cały rok w Japonii światowa wystawa osiągnięć, w której uczestniczyła również Polska, przyczyniła się w znacznym stopniu do wzrostu przyjazdów Japończyków do Polski. Polska niestety wypada słabo w stosunku do krajów "starej piętnastki", jeśli chodzi o liczbę miejsc hotelowych na 100 tys. mieszkańców. Mamy dużo biur turystycznych, ale często działają one nieskutecznie. Są to biura dwu- lub trzyosobowe. "Ponadto promocja Polski za granicą jest mało widoczna. Polskie Ośrodki Informacji Turystycznej nie mają środków na odpowiednią promocję naszego kraju za granicą. Sytuacja może trochę się poprawić, bowiem projekt budżetu na 2006 r. zawiera propozycje Ministerstwa Finansów na zwiększenie środków na promocję polskiej turystyki, nawet o ponad 30 proc. W 2005 r. stałe zatrudnienie w turystyce objęło 300 tys. osób."Zatrudnienie sezonowe współpracowników branży turystycznej, łącznie z agroturystyką wynosi około 1 mln osób. W tym roku dochód z polskiej turystyki powinien przynieść ponad 6 mld dolarów, co stanowi 25 proc. całej sprzedaży sektora usługowego i przemysłowego w Polsce" - dodał Małolepszy.