Z TVP do NBP. Bliski współpracownik Kurskiego z dyrektorskim stanowiskiem w banku centralnym
Paweł Gajewski, pracujący do niedawna jako wicedyrektor Telewizyjnej Agencji Informacyjnej ds. operacyjno-ekonomicznych, od lipca podjął nową pracę. Jak informuje serwis wirtualnemedia.pl, jest on teraz wicedyrektorem w departamencie komunikacji w Narodowym Banku Polskim. Za prezesury Jacka Kurskiego w TVP był jednym z jego najbliższych współpracowników.
Jako pierwszy tę wiadomość podał portal Salon24.pl. Według jego ustaleń, Paweł Gajewski spełnia formalne wymagania do podjęcia nowej pracy w NBP. "Posiada wyższe wykształcenie oraz pięcioletnie doświadczenie na stanowisku dyrektorskim. Jego zarobki mają wynosić ok. 20 tys. zł miesięcznie" - napisano w artykule.
31-letni dziś Paweł Gajewski rozpoczął pracę w TVP w 2016 roku. Szybko awansował na wicedyrektora w biurze spraw korporacyjnych. Po dwóch latach został powołany na zastępcę dyrektora ds. operacyjno-ekonomicznych w Telewizyjnej Agencji Informacyjnej (ta jednostka odpowiada za programy informacyjne - "Panoramę", "Wiadomości", "Teleexpress" oraz stację informacyjną TVP Info - red.), a pracę łączył z nauką, ponieważ w 2019 r. zdał maturę.
W TVP Gajewski pracował do stycznia br. Od 2021 r. pełnił obowiązki redaktora naczelnego i dyrektora TVP3. Jeszcze przed rozpoczęciem pracy w mediach Gajewski działał najpierw w młodzieżówce, a następnie w strukturach partii Solidarna Polska. Tam rozpoczęła się jego znajomość z Jackiem Kurskim.
NBP, poproszony przez portal wirtualnemedia.pl o komentarz, nie odniósł się oficjalnie do informacji o zatrudnieniu Pawła Gajewskiego.
Bank centralny po raz pierwszy sięga po osoby pracujące niegdyś w telewizji publicznej. Co prawda nie bezpośrednio w NBP, ale z rekomendacji prezesa Adama Glapińskiego, dyrektorem w Banku Światowym został Jacek Kurski - były szef TVP.
Od grudnia 2022 r. Kurski zajmuje stanowisko Alternate Executive Directora szwajcarsko-polskiej konstytuanty w Grupie Banku Światowego w Waszyngtonie. Jak wynika z dokumentów udostępnionych przez nowego pracodawcę byłego prezesa TVP, ten może liczyć na zarobki sięgające 226 tys. dol. rocznie, co w przybliżeniu daje kwotę ponad 900 tys. złotych (uwzględniając kurs 1 USD = 4,10 PLN).
Oprac. Alan Bartman